O tym mieście śpiewali bracia Golcowie. Projekt bogaczy ma być lepszy
"Szansa na nową społeczność, dobrze płatne lokalne miejsca pracy, farmy fotowoltaiczne i otwartą przestrzeń" - w taki sposób inwestorzy z Doliny Krzemowej zapowiadają nowe miasto, które ma powstać w okolicach San Francisco. Idealne warunki do życia ma zapewniać łatwa dostępność do usług, edukacji, aktywności na świeżym powietrzu i ekologicznych źródeł energii. Projekt uzyskał wsparcie miliarderów z Doliny Krzemowej.
Amerykańska spółka California Forever chce stworzyć miasto od zera. Mieszkańcy hrabstwa Solano zlokalizowanego pod San Francisco nie będą narzekać na warunki życia. Wizualizacje twórców są wręcz utopijne: obecność natury, aktywność na świeżym powietrzu, uprawianie sportów, lokalne miejsca pracy i farmy fotowoltaiczne, mające zapewniać miastu energię.
Firma, która zamierza wybudować miasto ma wsparcie osób pracujących w największych korporacjach z Dolinie Krzemowej. Gigantyczny zastrzyk gotówki od miliarderów pozwoliła w ciągu sześciu lat wykupić obszar 50 tys. akrów (ponad 20 tys. ha) na zachodnim wybrzeżu USA za ponad 800 mln dolarów. Obecnie wygląda ono tak:
Twórcy miasta kierowali się kilkoma zasadami podczas tworzenia projektu miasta. Mieszkańcy mają mieć zapewnione dobrze płatne, lokalne miejsca pracy m.in. w budownictwie, energetyce czy usługach przy jednoczesnym stworzeniu ścieżek zdobycia nowych umiejętności. Ma to przyciągnąć również nowych pracodawców.
Po drugie, odległość od sklepów, restauracji i szkół ma być na tyle niska, aby dało się ją pokonać spacerem. Energia ma być czerpana z farm fotowoltaicznych. Ponadto dużą rolę przywiązano do rolnictwa - miasto ma być otoczone gruntami rolniczymi, których nie chcą sprzedawać lub inaczej zagospodarowywać ich właściciele. Ziemie te mają stworzyć zielony pas wokół miasta.
Przedstawiciele spółki utrzymywali swoją inwestycję w tajemnicy, co wynikało z klauzuli poufności zawartej w umowach. Wielokrotnie miało to wywoływać obawy, ale i zainteresowanie. Przeprowadzono już jednak rozmowy z dwoma tysiącami mieszkańców hrabstwa Solano, którzy, zgodnie z podanymi na oficjalnej stronie internetowej, wyrazili wsparcie dla budowy nowego miasta.
"W zeszłym miesiącu 81 proc. ankietowanych przez nas rodziców w Solano stwierdziło, że ich dzieci, gdy dorosną, nie będą mogły znaleźć przyszłości w swoim sąsiedztwie." - informuje spółka. To właśnie problemy na rynku pracy miały być jednym z powodów, dla których zdecydowała się zbudować nowe miasto.
Przedstawiciele California Forever planują teraz spotkania z władzami hrabstwa Solano, aby wypracować wspólny plan rozwoju wykupionego obszaru. Firma chce wysłać również ankiety do każdego gospodarstwa domowego w Solano. Planuje również stworzyć specjalną społeczną radę doradczą złożoną z mieszkańców hrabstwa.