Od stycznia Baltic Pipe będzie mógł tłoczyć 1,1 mln m sześc. gazu

We wrześniu br. Gaz-System planuje otwarcie gazociągu Baltic Pipe. Od stycznia 2023 r. będzie on tłoczyć 1,1 mln m sześc. gazu na godzinę - poinformował w poniedziałek prezes Gaz-Systemu Tomasz Stępień.

Grupa Polsat Plus i Fundacja Polsat razem dla dzieci z Ukrainy

We wrześniu koniec budowy Baltic Pipe

We wrześniu 2022 r. planujemy uroczystość otwarcia gazociągu Baltic Pipe - zapowiedział Stępień.Zaznaczył, że to jaka będzie we wrześniu przepustowość tego gazociągu, zależy m.in. od hydrauliki systemu duńskiego."Liczymy i tak mamy potwierdzone - i nie ma przesłanek, że tego nie będzie - że 1,1 mln m. sześc na godzinę od stycznia 2023 r. popłynie gazociągiem Baltic Pipe - zapewnił Stępień. Poinformował również, że część magistrali Baltic Pipe po polskiej stronie jest gotowa w 98-99 proc.

Reklama

"Część morska przeszła w zeszłym tygodniu próby ciśnieniowe. Gazociągi lądowe są już zespawane. Tłocznie Gustorzyn, Goleniów, w ramach programu Baltic Pipe, są już też bardzo zaawansowane, więc tutaj idzie wszystko zgodnie z planem"- podkreślił.

System gazowy Polski gotowy

Stępień ocenił , że "dziś, w kwietniu 2022 r. system gazowy Polski jest gotowy na taką okoliczność jak zakręcenie wszystkich wejść wschodnich do Polski i w zasadzie bez konieczności uruchomiania jakiegoś zarządzania kryzysowego bez konieczności ograniczania dostaw do odbiorców" - podkreślił. Dodał, że to dzięki inwestycjom, które spółka zrobiła w ciągu ostatnich lat o wartości ponad 20 mld zł.

"Mamy historyczny poziom zapełnienia magazynów. Każdego dnia zatłaczamy duże ilości gazu, a mamy kwiecień. Poziom zatłoczenia jest już bliski 80 proc." - zaznaczył Stępień. Pojemność magazynów gazu w Polsce wynosi 3,81 mld m sześc.

Prezes zwrócił uwagę, że przy obecnej pogodzie Polska gospodarka pogodzie nie zużywa dużo gazu.

"To 50 mln m sześc. na dobę. Mamy wejścia ( gazociągów - PAP na zachodzie, mamy terminal LNG, który w sytuacjach kryzysowych jest w stanie prawie 1 mln m sześc. gazu podawać na godzinę, mamy wydobycie krajowe ok. 6 mln m sześc. na dobę, mamy niewielkie wejście z Czechami, mamy w zasadzie gotowy gazociąg na Litwę (o przepustowości 210 tys. na godzinę), korzystamy też z gazociągu jamalskiego, który stanowi spory rezerwuar gazu. Można przesyłać gaz fizycznie również z zachodu. On tak działa od jesieni 2021 r. To z nawiązką wystarcza na zbilansowanie doby gazowej w Polsce"- zaznaczył Tomasz Stępień.

Baltic Pipe to strategiczny projekt

Baltic Pipe to strategiczny projekt, który ma utworzyć nową drogę dostaw gazu ziemnego z Norwegii na rynki duński i polski oraz do użytkowników końcowych w krajach sąsiednich. Gazociąg będzie mógł przesyłać 10 mld m sześc. gazu ziemnego rocznie do Polski oraz 3 mld m sześc. z Polski do Danii. Inwestorami są operatorzy przesyłowi: duński Energinet i polski Gaz-System. Według planów ma zacząć działać 1 października 2022 r.

Czytaj również: Turcja zorganizuje Rosjanom wakacje. Nawet 3 mln turystów w 2022 roku

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »