Już wiosną przyszłego roku rozpocznie się wielki program przebudowy Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin. Tylko pierwszy etap tej inwestycji pochłonie prawie 0,5 mld zł.
Nie poznamy lotniska w Modlinie. W przyszłym roku rusza przebudowa
"Przed nami duży program rozwojowy zapowiedziany już też przez władze. Można go podzielić na plus dwa etapy. W pierwszym, czyli do 2029 roku, planowana jest rozbudowa terminala pasażerskiego o 8 bramek, czyli cztery plus cztery po obu stronach. Rozbudowa nastąpi w tej samej formie architektonicznej, czyli srebrno-szklanej tuby. Dzięki tej inwestycji roczna przepustowość lotniska zwiększy się do około 7,5 mln pasażerów" - zapowiedział w rozmowie z Polską Agencją Prasową Tomasz Szymczak, p.o. prezesa podwarszawskiego lotniska.
To nie wszystko. Do tego dojdzie budowa czterech stanowisk postojowych dla samolotów oraz remonty i unowocześnienie sprzętu, zarówno tego ruchomego, jak i tego stojącego, czyli na przykład klimatyzacji oraz kontroli bezpieczeństwa. Te inwestycje mają łącznie kosztować wspomniane niemal 0,5 mld zł (około 480 mln zł).
Tomasz Szymczak zaznaczył, że w związku z planowanymi inwestycjami port w Modlinie nie zakłada utraty ruchu lotniczego. W planach jest postawienie tymczasowego terminala namiotowego, gdzie będą prowizoryczne bramki odlotowe (na czas rozbudowy).
Lotnisko w Modlinie. Prace obejmą terminal i pas startowy
Kolejnym etapem rozbudowy Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin będzie budowa nowego pasa startowego o długości ok. 3 km. Tomasz Szymczak tłumaczy, że nie będzie to druga droga startów i lądowań, ponieważ dotychczasowa będzie pełnić nową funkcję - drogi kołowania. Do tego dojdą nowe stanowiska postojowe i nowy terminal. Koszt tych inwestycji szacowany na ok. 1,3 mld zł (w obecnych cenach).
"To jest perspektywa 2035 roku. Po drugim etapie inwestycji lotnisko w Modlinie będzie mogło obsłużyć rocznie 14 mln pasażerów" - wyjaśnił szef lotniska w Modlinie.
Inwestycja ma ruszyć bez zbędnej zwłoki. Dość powiedzieć, że prace przygotowawcze terminala ruszą na przełomie roku, a prace pierwszej rozbudowy wystartują na wiosnę przyszłego roku. Drugi etap inwestycji ruszy po 2030 roku.
Stacja kolejowa, nowe cargo i trzygwiazdkowy hotel. Tak będzie wyglądać Mazowiecki Port Lotniczy
Tomasz Szymczak, p.o. prezesa Mazowieckiego Portu Lotniczego Warszawa-Modlin, w rozmowie z PAP nie ukrywa, że równolegle z rozbudową samego lotniska zostaną zrealizowane poważne inwestycje okołolotniskowe. Powstanie ponad 6 km torów kolejowych do nowej stacji kolejowej przy lotnisku, po drugiej stronie lotniska zostanie posadowione nowe cargo, a w pobliżu samego lotniska zostanie wybudowany trzygwiazdkowy hotel.
"Te wszystkie plany nie wyczerpują możliwości rozbudowy. Mamy teren na dalszą rozbudowę lotniska Warszawa Modlin w przyszłości" - dodał Tomasz Szymczak.
W drugiej połowie 2026 roku Modlin stanie się pierwszym portem lotniczym w Polsce, ze zdalną kontrolą ruchu lotniczego. Będzie ona prowadzona z centrali PAŻP w Warszawie.
Mazowiecki Port Lotniczy Warszawa-Modlin znajduje się ok. 37 km od centrum Warszawy, przy drodze S7, i linii kolejowej, a wokół lotniska nie ma zabudowy blokującej jego rozwój.
Zgodnie z raportem rocznym zysk brutto Lotniska Warszawa-Modlin za rok 2023 wyniósł 16,6 mln zł, a zysk netto 14,5 mln i został przeznaczony na pokrycie strat z lat ubiegłych.
***
