Ograniczanie praw jest niedopuszczalne

Każdy obywatel ma prawo do sądu, w które wpisana jest także możliwość przeglądania akt przez strony w każdym czasie, a więc bez ograniczeń. Nie znaczy to, że akta są w każdej chwili dostępne, ale żadne przepisy nie dają prawa do wyznaczania do tego jakiegoś terminu.

Każdy obywatel ma prawo do sądu, w które wpisana jest także możliwość przeglądania akt przez strony w każdym czasie, a więc bez ograniczeń. Nie znaczy to, że akta są w każdej chwili dostępne, ale żadne przepisy nie dają prawa do wyznaczania do tego jakiegoś terminu.

W rozdziale "Wolności i prawa osobiste" w art. 45 Konstytucji RP powiedziano, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.

Kodeks postępowania cywilnego w art. 9 zawiera zasadę jawności, wyrażającą się w tym, że rozpoznawanie spraw odbywa się jawnie, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej. Strony i uczestnicy postępowania mają prawo przeglądać akta sprawy i otrzymywać odpisy lub wyciągi z tych akt.

W końcu ważny akt prawa międzynarodowego, europejska Konwencja o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności w art. 6 ust. 1 mówi, że każdy ma prawo do sprawiedliwego i publicznego rozpoznania jego sprawy w rozsądnym terminie przez niezawisły i bezstronny sąd ustanowiony ustawą przy rozstrzyganiu o jego prawach i obowiązkach o charakterze cywilnym albo o zasadności każdego oskarżenia w wytoczonej przeciwko niemu sprawie karnej.

Reklama

Przytoczone przepisy regulują więc prawo do sądu, w które wpisane jest prawo do obrony, a zatem i do zapoznawania się strony z aktami dotyczącymi jego sprawy. Odnosi się to do obu stron, co w procesie cywilnym oznacza pozwanego (uczestnika postępowania), który musi mieć możliwość przygotowania się do prawidłowej obrony sam albo przez swego pełnomocnika, jak i powoda (wnioskodawcy), który z kolei musi mieć szansę na ustosunkowanie się do twierdzeń strony przeciwnej.

Dlatego właśnie praktyka wprowadzona przed kilkoma tygodniami przez Wydział V Cywilny Odwoławczy Sądu Okręgowego w Warszawie budziła uzasadnione emocje i protesty. Pojawienie się na drzwiach sekretariatu wydziału i na wezwaniach wysyłanych stronom informacji, że "akta udostępnianie są stronom w sekretariacie z wyjątkiem 7 dni poprzedzających rozprawę", tłumaczono bardzo trudną sytuacją w wydziale, w którym orzeka 19 sędziów i kilkunastu sędziów delegowanych do uzupełnienia składu.

Miało to mieć charakter informacyjny i porządkowy, ale - jak przyznała sędzia Maria Sztekier-Łabuszewska, wiceprezes Sądu Okręgowego w Warszawie - pozbawione jest jakiejkolwiek podstawy prawnej. Dlatego do przewodniczącego wydziału skierowano pismo zakazujące takich praktyk. Szkoda tylko, że dopiero po interwencji "GP".

Marta Pionkowska

Tadeusz Wołek, podsekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości
Zarządzenie przewodniczącego wydziału trudno nawet komentować. Jego wydanie jest sprzeczne nie tylko z ustawami, ale także z regulaminem wewnętrznego urzędowania sądów powszechnych, w którym nie ma pozwolenia na nieudostępnianie akt. Akta mają być dostępne w każdym czasie, z wyjątkiem okresu, gdy są na sali rozpraw, albo u sędziego - trzeba wiedzieć, że w sądzie odwoławczym akta są przeważnie obszerne i sędziowie muszą mieć czas na zapoznanie się z nimi. To, co się zdarzyło - a w dodatku nie wiedziało o tym kierownictwo sądu - jest niedopuszczalne i zarządzenie należało natychmiast uchylić. Jeśli w danym momencie akt nie ma, należy zrobić wszystko, by jak najszybciej były na miejscu. Musimy doprowadzić do normalności - także w sądach warszawskich, bo o takim przypadku w innych sądach nie słyszałem. To, co się stało, rzutuje na wizerunek innych sądów. Chcę równocześnie powiedzieć, że i w sądach warszawskich zrobiono dużo dobrego, zaległości znacznie zmniejszyły się, co nie znaczy, że nie pozostało jeszcze dużo do zrobienia. Mam nadzieję, że sytuacja ulegnie dalszej poprawie, gdy ten ogromny sąd podzieli się, bo wtedy także nadzór będzie skuteczniejszy. Jednak w porównaniu z okresem sprzed dwóch lat poprawa jest znaczna.

Gazeta Prawna
Dowiedz się więcej na temat: akta
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »