OPEC łamie wszystkie przewidywania. 2050 r. bez szczytu popytu na ropę?
OPEC przewiduje dalszy wzrost zapotrzebowania na ropę aż do 2050 roku, odrzucając wizje zrezygnowania z paliw kopalnych. "Narracja o szybkim odejściu od ropy i gazu jest nierealna i stanowi fantazję" - mówił sekretarz generalny OPEC Haitham Al Ghais.
Szef OPEC, organizacji zrzeszającej największe kraje eksportujące ropę naftową, w swoim najnowszym raporcie przedstawił prognozę, która stawia pod znakiem zapytania powszechne oczekiwania dotyczące szybkiego schyłku ery paliw kopalnych. Według OPEC popyt na ropę będzie rósł przez najbliższe dekady, napędzany przede wszystkim rozwojem gospodarczym i rosnącą liczbą ludności, a także potrzebą zapewnienia energii miliardom ludzi, którzy jej jeszcze nie mają.
OPEC opublikował w czwartek swój najnowszy raport, w którym prognozuje, że globalne zapotrzebowanie na ropę wzrośnie o 18,6 proc. - z 103,7 mln baryłek dziennie w 2024 roku do około 123 mln baryłek dziennie w 2050 roku. Jak wskazuje sekretarz generalny OPEC Haitham Al Ghais, wzrost popytu będzie "napędzany przez rozwój gospodarczy, wzrost populacji, urbanizację, nowe energochłonne gałęzie przemysłu, takie jak sztuczna inteligencja, oraz potrzebę zapewnienia energii miliardom ludzi, którzy jej jeszcze nie mają".
"Na horyzoncie nie widać szczytu zapotrzebowania na ropę" - podkreślił Al Ghais w przedmowie do raportu cytowany przez agencję AFP.
Jak relacjonuje AFP, prognoza OPEC stoi w wyraźnej sprzeczności z przewidywaniami Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA), która w zeszłym miesiącu ogłosiła, że globalne zapotrzebowanie na ropę zacznie spadać już w 2030 roku. IEA wskazuje na rozwój elektromobilności oraz odchodzenie od ropy w produkcji energii elektrycznej jako kluczowe czynniki tej zmiany. Agencja prognozuje nawet spadek popytu na ropę w Arabii Saudyjskiej, jednym z głównych członków OPEC, gdzie ropa ma być zastępowana przez gaz i źródła odnawialne.
OPEC jest sceptyczny wobec szybkiego odejścia od paliw kopalnych. Szef OPEC zwraca uwagę, że paliwa kopalne nadal stanowią około 80 proc. globalnego miksu energetycznego. Jest to wartość niemal niezmieniona od czasu powstania organizacji w 1960 roku. "Coraz więcej decydentów dostrzega, że narracja o szybkim odejściu od ropy i gazu jest nierealna i stanowi fantazję" - mówił Al Ghais. Krytykując wiele planów osiągnięcia zerowej emisji netto, ocenił je jako mające "małe znaczenie dla bezpieczeństwa energetycznego, przystępności cenowej i wykonalności".
Eksperci z kolei podkreślają, że szybkie ograniczenie emisji paliw kopalnych jest konieczne, aby utrzymać globalne ocieplenie w granicach 1,5 stopnia Celsjusza powyżej poziomu sprzed epoki przemysłowej.
Raport OPEC rzuca światło na skomplikowany dylemat współczesnej energetyki: jak pogodzić rosnące zapotrzebowanie na energię z ambitnymi celami klimatycznymi i bezpieczeństwem dostaw? Najnowsze prognozy organizacji pokazują, że droga do transformacji będzie trudna i pełna wyzwań.
Agata Jaroszewska