W niedzielę osiem kluczowych państw sojuszu OPEC+, w tym Arabia Saudyjska i Rosja, uzgodniło dalsze, niewielkie zwiększenie produkcji ropy naftowej. Chodzi o podwyżkę o 137 tys. baryłek dziennie od grudnia.
OPEC+ zwiększa wydobycie ropy
Jak wskazuje AFP, od kwietnia grupa V8 - najważniejsi członkowie OPEC+, do której należą Arabia Saudyjska, Rosja, Irak, Zjednoczone Emiraty Arabskie, Kuwejt, Kazachstan, Algieria i Oman, zwiększyła produkcję łącznie o około 2,7 mln baryłek dziennie. Niedzielna decyzja o zwiększeniu produkcji ropy była oczekiwana przez analityków i została odebrana jako próba zdobycia większego udziału w rynku przez V8.
"Po grudniu, ze względu na sezonowość, osiem krajów podjęło również decyzję o wstrzymaniu wzrostu produkcji w styczniu, lutym i marcu 2026 r." - napisano w komunikacie po posiedzeniu OPEC+.
Najniższy poziom wydobycia ropy osiągnięto w marcu i wyniósł on 5,85 mln baryłek dziennie.
Ceny ropy rosną
AFP wskazuje, że decyzja o podwyżce wolumenu produkcji wynika z niskich zapasów. Zgodnie z danymi amerykańskiego Departamentu Energii zapasy ropy naftowej w USA odnotowały ostatnio gwałtowny spadek. Analitycy twierdzą, że wprowadzenie dodatkowych baryłek na rynek naraża grupę V8 na spadek cen, co uszczupli jej zyski.
Jednak pierwsze reakcje na rynku wskazują na podwyżki cen ropy. W poniedziałek baryłka ropy Brent kosztuje ponad 65 dolarów, zaś ropy Crude - ponad 61 dolarów.


Trump podejmuje kroki w związku z sytuacją w Nigerii
Podwyżkom cen ropy sprzyja także Donald Trump, który w niedzielę powtórzył swoją groźbę przeprowadzenia operacji wojskowej w Nigerii w związku z zabójstwami chrześcijan. Kraj ten jest największym producentem ropy w Afryce.
Amerykański prezydent zapytany przez reportera AFP na pokładzie Air Force One, czy bierze pod uwagę obecność wojsk amerykańskich w Nigerii, czy ataki powietrzne, Trump odpowiedział: "Może być wiele rzeczy - wyobrażam sobie wiele rzeczy". Podkreślił, że nie pozwoli na zabójstwo chrześcijan.
Rzecznik prezydenta Nigerii, Boli Ahmeda Tinubu, Daniel Bwala, powiedział w niedzielę agencji AFP, że "Nigeria jest partnerem USA w globalnej walce z terroryzmem. Spotkanie przywódców przyniesie lepsze rezultaty". Dodał, że kraj "z zadowoleniem przyjmie wsparcie USA w walce z terroryzmem, pod warunkiem, że będą respektowa integralność terytorialną" - powiedział.












