Operator sieci Plus GSM może zmienić markę na Vodafone

Dzisiaj może zostać wybrany nowy zarząd Polkomtelu, operatora sieci Plus GSM. Inwestorzy zagraniczni sprzeciwiają się tym planom i zapowiadają, że będą bronić swoich interesów. Działania obecnego zarządu krytykuje natomiast Wiesław Kaczmarek, minister skarbu, oraz przedstawiciele polskich akcjonariuszy telekomu.

Dzisiaj może zostać wybrany nowy zarząd Polkomtelu, operatora sieci Plus GSM. Inwestorzy zagraniczni sprzeciwiają się tym planom i zapowiadają, że będą bronić swoich interesów. Działania obecnego zarządu krytykuje natomiast Wiesław Kaczmarek, minister skarbu, oraz przedstawiciele polskich akcjonariuszy telekomu.

Dzisiaj odbędzie się posiedzenie rady nadzorczej Polkomtelu, podczas którego posadę może stracić część członków zarządu spółki. Na przeprowadzeniu głębszych roszad - w wymianą prezesa zarządu - zależy polskim akcjonariuszom spółki. Nie chcą ich natomiast zagraniczni właściciele operatora, czyli Vodafone i TDC. Wiele wskazuje jednak na to, że po kilkunastodniowej wojnie psychologicznej, strony szukają kompromisu i Marek Mroczkowski, szef Polkomtela zachowa posadę, albo przynajmniej miejsce w zarządze - reprezentując interesy zagranicznych akcjonariuszy.

Reklama

- Strona polska argumentuje, że straciła zaufanie do władz spółki. Trudno takie tłumaczenie zrozumieć, szczególnie biorąc pod uwagę, że w ubiegłym roku Polkomtel zarobił 600 mln zł - twierdzi przedstawiciel inwestorów zagranicznych.

Szefowie PSE, KGHM oraz PKN Orlen nie skomentowali oficjalnie powodów, dla których chcą zmian w zarządzie operatora. Od osób związanych z tymi spółkami dowiedzieliśmy się jednak, że zarzucają obecnemu kierownictwu m.in. zaniechanie inwestycji kosztem uzyskania jak najlepszego zysku netto.

Wsparcie ministra

Po stronie polskich udziałowców stanął Wiesław Kaczmarek, minister skarbu, który podziela pogląd, że obecne władze Polkomtela zaniedbały firmę.

- Co z tego, że Polkomtel chwali się, że wygenerował duże zyski. Wygenerował, bo akurat przestał inwestować. Chodzi o to, żeby zarząd był zarządem profesjonalnym i żeby gwarantował sukces całego przedsięwzięcia. Polkomtel był najlepszym operatorem komórkowym na rynku, ale już nie jest.

Największą dynamikę - mimo różnych perturbacji - wykazuje obecnie Polska Telefonia Cyfrowa. Proszę też zobaczyć, jak szybko podniósł się poziom penetracji tego rynku przez Ideę - twierdzi minister.

Strona polska ma już kandydatów do zarządu Polkomtelu. Jedną z najmocniejszych kandydatur jest podobno Mirosław Bielicki, wicedyrektor działu IT operatora.

Plus Vodafone

Rada nadzorcza zajmie się jeszcze jedną kwestią. Vodafone, brytyjski potentat komórkowy i udziałowiec Polkomtelu, przymierza się do złożenia propozycji zmiany nazwy polskiego operatora. Dotychczasowa marka Plus miałaby zostać zastąpiona na Vodafone lub przez pewien czas miałyby funkcjonować obie nazwy.

- To normalna praktyka. Taką samą drogą pójdzie przecież należąca do France Telekom Telekomunikacja Polska. W dobie globalizacji wykorzystanie w handlowej nazwie Polkomtelu marki Vodafone nie powinno być zaskoczeniem - mówi osoba związana z inwestorami zagranicznymi.

Jutro odbędzie się też WZA operatora. Oprócz spraw porządkowych ma się zająć m.in. rozszerzeniem statutu spółki. Ma do niego trafić zapis zezwalający firmie na prowadzenie działalności w sektorze telefonii stacjonarnej. Te plany również nie odpowiadają jednak inwestorom zagranicznym.

Wszyscy udziałowcy Polkomtelu zgodni są co do jednego - propozycję wejścia Polkomtelu do KGT powinien rozważyć zarząd operatora. Tu współpraca się kończy. KGHM, PKN czy PSE chcą, aby taką opinię powołał przyszły zarząd. Z oczywistych względów nie podoba się to Vodafone i TDC.

MSP odcina się o projektu utworzenia Krajowej Grupy Telekomunikacyjnej.

- Ja nie tworzę takiego holdingu - ucina minister skarbu.

Dodaje jednak, że wyraził dla tego pomysłu wstępne poparcie i czeka na opracowanie analiz dla tego przedsięwzięcia, a te powinny być gotowe w połowie kwietnia.

Rozłam w koalicji

Nieoficjalnie mówi się, że strona polska nieco zmieniła nastawienie dotyczące włączenia Polkomtela do Krajowej Grupy Telekomunikacyjnej. PKN Orlen jest podobno zdecydowanie bliższy sprzedaży udziałów niż KGHM. Płocki koncern argumentuje, że potrzebuje pieniądze na inwestycje i nie chce angażować się w kolejne przedsięwzięcia telekomunikacyjne. W innej sytuacji jest KGHM. Spółka ma duży problem z Telefonią Dialog, która potrzebuje pieniądze na rozwój, a jej bieżące wyniki finansowe obciążają wynik KGHM.

KGHM wcześniej próbował sprzedać TD, ale oferta nie spotkała się z zainteresowaniem. Zagraniczni udziałowcy Polkomtela z chęcią kupią natomiast udziały w operatorze komórkowym.

Puls Biznesu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »