W 2005 roku Rada orzekła, że Orlen Lietuva (wówczas Mazeikiu Nafta) nadużyła pozycji dominującej na rynku. Rada nałożyła na spółkę karę w wysokości 32 mln litów (ok. 9,3 mln euro).
Jednak firma odwołała się od tej decyzji w sądzie. Naczelny Sąd Administracyjny w 2008 roku nakazał Radzie ds. Konkurencji przeprowadzenie dodatkowego śledztwa.
PKN Orlen kupił litewską rafinerię po 1,5-rocznych negocjacjach pod koniec 2006 r.
- - - - -
Analitycy DI BRE, w raporcie z 3 grudnia, obniżyli rekomendację dla akcji PKN Orlen do "redukuj" z "trzymaj", utrzymując wycenę na poziomie 40,70 zł za papier.
W dniu wydania rekomendacji za akcje spółki płacono 46,49 zł, a na czwartkowym zamknięciu były one warte 48,95 zł.
"Kurs Orlenu od naszego ostatniego raportu wzrósł o 15 proc., w dużym stopniu na fali optymizmu na rynku ropy, dla którego nie widzimy uzasadnienia w obliczu napływających słabych fundamentalnych danych z rynków paliwowych w krajach rozwiniętych" - napisano w raporcie.
"Obok braku perspektywy poprawy warunków makro w sektorze, dostrzegamy ryzyko zaostrzenia konkurencji na krajowym rynku w związku z dążeniem Lotosu do uplasowania jak największej części wolumenu z nowej instalacji w Polsce po cenach uwzględniających wysoką premię lądową" - dodano.
Analitycy zwrócili uwagę na jedną z ostatnich wypowiedzi prezesa Orlenu, która schładza pojawiające się oczekiwania dotyczące wysokiej dywidendy już w przyszłym roku.
"W naszej opinii dodatkowym zagrożeniem dla takiego scenariusza mogą być akwizycje projektów wydobywczych i budowa elektrowni. W tym kontekście obniżamy rekomendację do +redukuj+, nie zmieniając prognoz i wyceny" - napisano w raporcie.
