Oscar niepotrzebny. Nawet gniot zarobi miliard
Recesja i film - od czasów Wielkiego Kryzysu w USA te dwa zjawiska współistnieją. Już wtedy, w okresie największego załamania gospodarki, kina przeżywały... oblężenie a wytwórnie miały gigantyczne zyski.
Teraz jest podobnie - w świecie kryzys a filmy i ich twórcy zarabiają krocie. Ciekawe, że największe pieniądze nie idą wcale do zdobywców Oscarów...
Oto najważniejsze Oscary wręczone w 2011 roku: za najlepszy film: "Jak zostać królem" (wpływy 414 211 549 dol., koszt produkcji - 15 mln dol.), dla najlepszego aktora: Colin Firth - "Jak zostać królem", dla najlepszego aktora drugoplanowego: Christian Bale - "The Fighter" (129 190 869 dol. przychodów, koszt produkcji - 25 mln dol.), dla najlepszej aktorki: Natalie Portman - "Czarny łabędź" (329 398 046 dol, koszt produkcji - 13 mln dol.)., dla najlepszej aktorki drugoplanowej: Mellisa Leo - "The Fighter", najlepszy reżyser: Tom Hooper - "Jak zostać królem".
Zarobek filmu "Jak zostać królem" wyniósł zatem niecałych 400 mln dol. (414 mln dol. wpływów nie dało miejsca nawet w pierwszej dziesiątce), zarobek obrazu "The Fighter" to ponad 104 mln dol. a "Czarnego łabędzia" ponad 316 mln dol. Uznanie krytyków nie jest jednoznaczne z uznaniem publiczności i zyskami.
Widzowie teraz przepadają wręcz za kinem łatwym, przygodowym, efektownym. Mimo trudnych czasów frekwencja jest świetna. W 2011 r. Film "Transformers 3: Dark of the Moon" zarobił na czysto po odjęciu kosztów produkcji 928 mln dol. i jest największym ubiegłorocznym wygranym. Wpływy z "Harry Potter i insygnia śmierci: Część 2" były co prawda większe, lecz wytwórnia Warner Brothers nie podała budżetu przeznaczonego na produkcję.
W kinach w USA "Avatar" w reż. Jamesa Camerona zarobił od premiery do dzisiaj 760 507 625 dol. (budżet na produkcję - 237 mln dol.). W całym świecie ten sam film przyniósł od premiery 18 grudnia 2009 r. 2 782 275 172 dol. i jest rekordzistą wszech czasów. Zdobył trzy Oscary i Złote Globy. Wyprzedził inny film Camerona "Titanic". Uwzględniając inflację liczoną od wejścia filmu na ekrany do dzisiaj superprodukcja "Przeminęło z wiatrem" dała 1 582 009 422 dol.
Krzysztof Mrówka