Oszuści podszywają się pod pracowników ARiMR
Oszuści podszywają się pod pracowników Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa - ostrzegło we wtorek Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi na swojej stronie internetowej.
Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze
Napisano, że do Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa dotarły informacje o anonimowej osobie, która podając się za pracownika firmy współpracującej z ARiMR, oferuje "pomoc" przy obsłudze wniosku o przyznanie dofinansowania.
Pomoc ta - jak wskazano - ma polegać na tym, że jeśli rolnik zapłaci kurierowi 350 zł, to pracownik Agencji sam zadzwoni do wnioskodawcy i zajmie się
obsługą jego wniosku. "W związku z tym ARiMR ostrzega rolników i przedsiębiorców, którzy mogą otrzymać taką lub podobną propozycję - nie dajcie się nabrać, nie traćcie pieniędzy" - czytamy w ostrzeżeniu.
"Podkreślamy, że Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa uruchamiając jakikolwiek mechanizm pomocowy NIGDY nie żąda wpłacenia pieniędzy czy to osobiście, czy za pośrednictwem np. kuriera. Wystarczy złożyć w odpowiednim terminie wniosek o przyznanie pomocy wraz z niezbędnymi załącznikami i zaczekać na jego rozpatrzenie" - napisano.
Wskazano, że każdy wniosek w ramach danego mechanizmu pomocowego rozpatrywany jest w oparciu o te same procedury, a są one tak skonstruowane, że zapobiegają faworyzowaniu jednych wnioskodawców kosztem innych.
Poinformowano, że każdy sygnał dotycząc nieprawidłowości czy potencjalnej nieprawidłowości w rozdzielaniu środków finansowych znajdujących się w gestii ARiMR będzie szczegółowo sprawdzany, a jeżeli się potwierdzi, wobec tych pracowników Agencji, którzy w nim uczestniczyli, wyciągnięte zostaną surowe konsekwencje.
Nie czekaj do ostatniej chwili, pobierz za darmo program PIT 2020 lub rozlicz się online już teraz!
Jednocześnie MRiRW przestrzega przed proponowaniem pracownikom ARMR jakiejkolwiek gratyfikacji w zamian za pozytywne załatwienie sprawy. "To działanie niezgodne z prawem, za które grożą poważne konsekwencje" - pisze.
Dodano, że typu sprawy nie są nowością w historii działania ARiMR. Przypomniano, że w przeszłości rolnicy otrzymywali np. pisma z informacją, że po wpłaceniu kilkuset złotych otrzymają komplet dokumentów, które uprawniają do przyznania dopłat bezpośrednich.
***