Paliwo z węgla
Rząd zajmie się pomysłem produkcji paliw płynnych z węgla. Motyw "Poprawa bezpieczeństwa energetycznego Polski". Tylko czy nas na to stać.
Na ostatnim posiedzeniu sejmowej Komisji Gospodarki posłowie postanowili zainteresować rząd produkcją paliw płynnych z węgla kamiennego. W tym
tygodniu sprawa ma trafić na biurko premiera Kazimierza Marcinkiewicza. Chodzi o to, aby w Narodowym Planie Rozwoju na lata 2007-13 znalazł się
zapis dotyczący wspierania rozwoju produkcji paliw syntetycznych z węgla jako zabezpieczenia w sytuacji kryzysowej. Umożliwi to zyskanie znaczących
środków unijnych na przygotowanie projektu.
Interesujący pomysł
Pomysł nie jest całkiem nowy, bo tak wytwarzano paliwo podczas II wojny światowej. Powrócił w obliczu kryzysu paliwowego na świecie. Paweł Poncyljusz, wiceminister gospodarki odpowiedzialny za branżę, ma się zająć koordynacją prac nad tym przedsięwzięciem. "Należy opracować studium ykonalności, ale pomysł jest interesujący z punktu widzenia naszej gospodarki" uważa Paweł Poncyljusz. "Mamy już studium wykonalności projektu. Mamy także deklaracje przedsiębiorców, którzy chcą zainwestować. W przyszłym tygodniu przedstawimy szczegóły w Ministerstwie Gospodarki" zapewnia prof. Tibor Petrys z Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie. Na tym etapie nie chce ujawnić nazw potencjalnych inwestorów. Z jego wyliczeń wynika, że budowa takiego zakładu kosztowałaby około 2,2 mld EUR (8,8 mld zł) i trwałaby trzy lata. Według Józefa Dubińskiego z Głównego Instytutu Górnictwa, produkcja litra paliwa z węgla, przy wytwarzaniu 8-10 tys. ton dziennie, kosztowałaby około 2,5 zł.
Klub entuzjastów
Entuzjastycznie do pomysłu produkcji paliwa z węgla nastawiona jest Kompania Węglowa (KW), największy koncern górniczy w Europie. Według naszych
informacji, taki zakład ma powstać blisko kopalń, które wchodziły kiedyś w skład Nadwiślańskiej Spółki Węglowej. Tam znajdują się pokłady węgla niskiej jakości, które można wykorzystać do przeróbki na paliwo. "Przedstawiliśmy już możliwości udziału KW w takim przedsięwzięciu. Posiadamy odpowiednie złoża w Kopalni Piast w Bieruniu i Ziemowit w Tychach-Łędzinach. Mamy potrzebne tereny. Prowadziliśmy już wstępne rozmowy z zagraniczną firmą, która budowała taki zakład w Republice Południowej Afryki" mówi Zbigniew Madej, rzecznik KW. Pomysłem zainteresowany jest też Ciech. "Prowadzimy w tej sprawie rozmowy" mówi Jerzy Golis, członek zarządu Ciechu.
Maria Trepińska