Pandemia COVID-19. Polski przemysł w dobie koronawirusa

Na pytania Interii o przemysł w dobie pandemii koronawirusa odpowiada Jacek Łukaszewski, prezes Schneider Electric Polska sp. z o.o. odpowiedzialny za region składający się z Polski, Czech, Słowacji i Ukrainy.

Czy Schneider Electric wspiera szpitale w miejscowościach, w których ma zakłady?

- Wszyscy zdajemy sobie sprawę, w jaki trudnej sytuacji jest teraz służba zdrowia. Nie chcemy pozostać obojętnymi. Schneider Electric wspiera społeczności lokalne, w których działamy. Przekazaliśmy maseczki ochronne wybranym szpitalom w regionach, w których są nasze fabryki i biura - m. in. dziecięcym szpitalom w Krakowie, Tychach i Mikołowie. Zachęcamy też naszych pracowników do udziału w akcji “Razem dla innych" - zebraną kwotę przekażemy na kupno środków bezpieczeństwa dla szpitala dziecięcego w Warszawie. Myślę, że jest to czas nie tylko na odpowiedzialne zarządzanie firmami, ale też czas "ludzi dla ludzi".

Reklama

Jakie są zasady pracy zdalnej oraz środki ostrożności przy pracy w biurze?

- Naszym najważniejszym priorytetem w obecnej sytuacji jest zdrowie i bezpieczeństwo pracowników oraz ich rodzin. Sytuacja związana z rozprzestrzenianiem się COVID-19 jest stale przez nas monitorowana. Uruchomiliśmy już wcześniej opracowane procedury i protokoły zachowania, które zapewnią realizację usług przy jednoczesnej minimalizacji ryzyka zachorowania wśród pracowników. Powołany został zespół zarządzający (Crisis Management Team), którego celem jest bieżące monitorowanie i reagowanie na wydarzenia oraz koordynacja pracy polskich zespołów sprzedażowych i administracyjnych w tej wyjątkowej sytuacji.

- Codziennie dostosowujemy nasze działania do komunikatów administracji państwowej oraz aktualnych wytycznych odpowiednich władz.

- Wszędzie, gdzie charakter pracy umożliwia świadczenie jej na odległość, przeszliśmy w tryb pracy zdalnej. Poinformowaliśmy jak wykonywać pracę z domu, jak ją zorganizować. Nasi pracownicy korzystają z dostępnych narzędzi, takich jak e-mail, telefon czy wideokonferencje i dzięki temu są stale do dyspozycji naszych Klientów. Dodatkowo menadżerowie są w stałym kontakcie ze swoimi zespołami, dbają o to, aby pracownicy mieli dobrze rozłożone zadania i odpowiednie priorytety pracy.

- Normalnie prowadzimy działania serwisu przy zachowaniu zwiększonych środków ostrożności, bezpieczeństwa. Nie zwalniamy także ze szkoleniami - nasi Klienci mogą nadal uczestniczyć w szkoleniach, teraz online, prowadzonych przez Instytut Szkoleniowy Schneider Electric.

- Ograniczyliśmy do minimum bezpośrednie kontakty między pracownikami. W miejscach, gdzie kontakty personalne są nieuniknione (produkcja, serwis) wyposażyliśmy pracowników w środki ochrony osobistej, czyli żele, płyny dezynfekujące. 

Jak działają teraz fabryki? Jakie zasady zostały tam wprowadzone, aby produkcja nie została przerwana? 

- W Schneider Electric we wszystkich fabrykach już od lat mamy opracowane procedury zarządzania kryzysowego. Teraz bardzo szybko je zaktualizowaliśmy. To bardzo ułatwiło sprawne przejście w inny tryb pracy w tym wyjątkowym czasie. Oczywiście na bieżąco dostosowujemy się do aktualnych rozporządzeń i wytycznych - zarówno tych globalnych, jak i krajowych, aby być przygotowanym na wszelkie wymagane zmiany. 

- Wszystkie nasze fabryki w Polsce zostały zaopatrzone w środki higieniczne, takie jak żele i płyny dezynfekujące. Wprowadziliśmy zasady bezpieczeństwa dotyczące dostępu do wspólnych powierzchni, praca podzielona została na zespoły rotujące, które nie mają ze sobą kontaktu. W miarę możliwości podzieliliśmy zespoły na izolowane grupy pracujące naprzemiennie.

- Wprowadziliśmy zasady szczególnej ostrożności, m.in. zachowanie 2 m odległości w kontaktach personalnych, unikanie zwyczajowych pozdrowień, takich jak np. uściski dłoni, czy ograniczenie liczby i czasu trwania spotkań do minimum. 

Czy lokalizacja przemysłu w hubach miała wpływ na płynność produkcji? 

- Dzięki wieloletniej polityce regionalizacji produkcji prowadzonej globalnie przez Schneider Electric można powiedzieć, że jesteśmy w stanie dobrze zarządzić obecną sytuacją.

- Schneider Electric działa na zasadzie 3 globalnych hubów. Obejmują one Amerykę Północną i Południową, region EMEA oraz Azję i Pacyfik. Rezultatem jest skoncentrowana produkcja w ramach poszczególnych regionów i w dużej mierze uniezależnienie od pozostałych rynków. Pozwoliło to m.in. skrócić łańcuchy dostaw i usprawnić procesy logistyczne oraz produkcyjne. Taka strategia przynosi efekty w obecnej sytuacji - fabryki w naszym regionie są w bardzo niskim stopniu zależne np. od dostaw z Azji, dzięki czemu lokalna produkcja nie została wstrzymana ani ograniczona. 

Jakie są największe ryzyka dla firmy przemysłowej w czasie pandemii i zatrzymania się rynku?

- Moim zdaniem, firmy z branży przemysłowej dostrzegają powagę sytuacji i już rozpoczęły wdrażanie szeregu zmian. Z jednej strony mamy poczucie zagrożenia, ale z drugiej ogromną odpowiedzialność za ludzi i ciągłość biznesu. Analizując dotychczasowe doniesienia można stwierdzić, że kluczowe obszary to właśnie: ochrona zdrowia pracowników i ich miejsc pracy oraz zapewnienie ciągłości funkcjonowania firmy(w tym stały monitoring łańcucha dostaw). I to dokładnie w tej kolejności.

- Zależność od zagranicznych dostawców (m.in. w związku z przeniesieniem części produkcji do Azji) i wynikające z niej problemy z łańcuchem dostaw to ogromne wyzwanie. Do tego dochodzą kwestie takie jak rosnące koszty logistyczne czy ograniczony dostęp do surowców. Dodatkowo wiele projektów, które były w trakcie planowania lub realizacji zostało wstrzymanych w związku z ograniczeniem inwestycji i środków finansowych. Wszystko to wpływa na przerwy w funkcjonowaniu biznesu, które mogą zachwiać nawet największymi firmami.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

  - Należy też być przygotowanym na zwiększoną nieobecność pracowników, a także sytuację, gdy ktoś naprawdę zachoruje. Aby być na to przygotowanym trzeba mieć gotowe odpowiednie, sprawdzone procedury, reagować szybko na zmiany lokalnych i krajowych organów. Istotne jest też dostosowywanie pracy do obecnych potrzeb klientów, bycie w ciągłym kontakcie z pracownikami, partnerami biznesowymi, podwykonawcami.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2019  

- Reasumując - dla naszej firmy najważniejszym teraz priorytetem jest zdrowie i bezpieczeństwo pracowników i ich rodzin. Następnie organizacja pracy w sposób, który zapewni ciągłość produkcji i prowadzenia biznesu.

KM

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: koronawirus
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »