Państwo złamało prawo unijne w sprawie akcyzy na alkohol
Węgry złamały unijne przepisy, zwalniając z akcyzy prywatną produkcję wódki w małych ilościach - orzekł w czwartek Trybunał Sprawiedliwości UE. Trybunał podkreślił, że przepisy zobowiązują Budapeszt do stosowania w takich przypadkach minimalnej stawki akcyzy.
Zgodnie z prawem unijnym państwa członkowskie muszą stosować na napoje alkoholowe inne niż wino i piwo akcyzę w wysokości 550 euro za hektolitr czystego alkoholu.
Węgry są jednak uprawnione do stosowania obniżonej stawki akcyzy na alkohol wyprodukowany do celów prywatnych. Preferencyjna stawka nie może być jednak niższa niż 50 proc. normalnej krajowej stawki akcyzy na alkohol. Poza tym gospodarstwo domowe nie może wyprodukować rocznie więcej niż 50 litrów alkoholu.
Węgry jednak w takich przypadkach stosują całkowite zwolnienie z akcyzy. Komisja Europejska uznała, że jest to naruszeniem unijnych przepisów dotyczących podatku akcyzowego od napojów alkoholowych i wniosła skargę do Trybunału Sprawiedliwości UE.
W wydanym w czwartek orzeczeniu Trybunał potwierdził wątpliwości KE. Wskazano, że przypadki, w których napoje alkoholowe mogą być zwolnione z akcyzy lub obłożone obniżoną stawką, są określone w unijnej dyrektywie dotyczącej podatków akcyzowych od napojów alkoholowych.
Trybunał podkreślił, że państwa członkowskie nie mają prawa wprowadzać własnych reguł preferencyjnych, których zakres wykraczałby poza to, na co zezwala unijna dyrektywa.
Trybunał orzekł, że w związku z tym Węgry uchybiły zobowiązaniom nałożonym na nie przez unijne przepisy dotyczące podatków akcyzowych od napojów alkoholowych.