- Pierwsze wyrzutnie rakietowe dalekiego zasięgu HIMARS są już w Polsce - przekazał minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak podczas poniedziałkowego wystąpienia.
W 2019 r. Polska za 414 mln dolarów kupiła 20 zestawów HIMARS (z 18 wyrzutniami bojowymi i dwiema ćwiczebnymi).
Polska będzie dysponować systemami rakietowymi uznawanymi za najskuteczniejsze na świecie. Systemy HIMARS są drogie, ale to właśnie one "robią dzisiaj różnicę" w Ukrainie.
Ich początki sięgają ubiegłego wieku, a obecne systemy mocno zmieniły się w stosunku do pierwowzorów.
M142 HIMARS (High Mobility Artillery Rocket System) produkuje amerykański Lockheed Martin. Już w 2019 roku Polska zamówiła w USA 20 zestawów HIMARS. Cena tego zamówienia przekracza 400 mln dolarów, jednak docelowo ogłosiliśmy zamiar zakupu prawdziwego "dywizjonu" Himarsów - za 10 mld dolarów. Cena jednej wyrzutni z całym wyposażeniem szacowana jest na ponad 20 mln dolarów.
Ile HIMARS-ów zamówiła Polska?
W lutym br. amerykański Departament Stanu wydał zgodę na sprzedaż Polsce całego pakietu zestawów HIMARS. Mowa o około 500 wyrzutniach.
Sama wyrzutnia mierzy mierzy 7 metrów długości, 2,4 szerokości oraz 3,2 metra wysokości. Jest oczywiście mobilna. Osiąga prędkość 95 km/h, a jej zasięg wynosi 480 kilometrów. Obsługuje ją kilku żołnierzy. Kabina jest zamknięta i opancerzona. Zapewnia ochronę przed ostrzałem z broni ręcznej i odłamkami pocisków artyleryjskich.
