Pierwsze zyski lotniska w Obicach w 2024 roku?

Regionalny port lotniczy w podkieleckich Obicach osiągnie pierwsze zyski, według scenariusza pesymistycznego, w 2024 roku, a według optymistycznego - w 2016 roku - wynika z przygotowanego przez brytyjską firmę Ove Arup & Partners International Ltd opracowania nt. lotniska.

Regionalny port lotniczy w podkieleckich  Obicach osiągnie pierwsze zyski, według scenariusza  pesymistycznego, w 2024 roku, a według optymistycznego - w 2016  roku - wynika z przygotowanego przez brytyjską firmę Ove Arup &  Partners International Ltd opracowania nt. lotniska.

O wynikach opracowania, zleconego przez miasto, poinformował na konferencji prasowej prezydent Kielc Wojciech Lubawski. Dodał, że docelowo, za 20 lat, z lotniska w Obicach będzie korzystać - w wariancie pesymistycznym - 2 mln pasażerów, w optymistycznym - 5 mln.

- Jesteśmy skazani na ten rodzaj komunikacji, który jest bardzo powszechny w świecie - powiedział. Docelowo port lotniczy wraz z obiektami towarzyszącymi może zatrudniać ponad 9 tys. osób.

Według opracowania, lotnisko przyczyni się m.in. do poprawy dostępności komunikacyjnej miasta i województwa, zwiększenia rangi miasta i regionu, lokalizacji nowych inwestycji - szczególnie zagranicznych, efektywniejszej promocji regionu.

Reklama

Brytyjska firma oceniła, że koszt inwestycji wyniesie ponad 160 mln euro.

Prezydent zaprezentuje opracowanie specjalistom z holenderskiej firmy, którzy na zlecenie Komisji Europejskiej (KE) mają ocenić ekonomiczny sens inwestycji. Od ich opinii będzie zależało, czy UE dofinansuje budowę lotniska. Wartość dofinansowania, o które stara się samorząd Kielc i województwa świętokrzyskiego, to ponad 150 mln zł.

Zdaniem prezydenta, lotnisko w Obicach mogłoby obsłużyć pierwszych pasażerów w 2011 lub 2012 roku. Jeśli UE nie dofinansuje inwestycji, miasto szukać będzie inwestora.

Komisja Europejska zatwierdziła 15 polskich regionalnych programów operacyjnych. Na ostateczną zgodę czeka tylko program operacyjny dla województwa świętokrzyskiego. KE czeka na ekspertyzę dotyczącą rentowności planowanego lotniska. KE ma wątpliwości co do ekonomicznego sensu tego przedsięwzięcia m.in. z uwagi na względnie niewielką odległość od lotnisk w Warszawie, Katowicach czy Krakowie.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: 2024 | województwa | lotniska | port | port lotniczy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »