Pierwszy taki wyrok, jeśli chodzi o Mały ZUS Plus. "Sąd przychylił się do argumentów"
Spór o Mały ZUS Plus nabiera nowego wymiaru. Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców od miesięcy spiera się z Zakładem Ubezpieczeń Społecznych o tę formę rozliczeń. Gorzowski sąd wydał w czerwcu wyrok, który może wiele zmienić w toczących się w całej Polsce sprawach.
Mały ZUS Plus to forma rozliczeń dla najmniejszych przedsiębiorców. W sądzie w Gorzowie po raz pierwszy zapadł wyrok, w którym sąd przychylił się do korzystnych dla mikroprzedsiębiorców argumentów wysuwanych przez Rzecznika MŚP. Na sprawę zwraca uwagę "Rzeczpospolita".
Tłumaczymy, czym jest Mały ZUS Plus, o co chodzi w sporze i co wyrok może oznaczać dla mikroprzedsiębiorców.
Chodzi o wyrok wydany 27 czerwca przez Sąd Okręgowy w Gorzowie Wielkopolskim. Sąd podzielił argumenty Rzecznika MŚP i wydał wyrok korzystny dla przedsiębiorcy - czytamy w "Rzeczpospolitej". "Przyznał mu prawo do Małego ZUS Plus od 1 stycznia 2024 roku" - podaje dziennik. Czyli szybciej niż wskazywał ZUS.
Interpretacja sądu oznaczałaby, że przerwa między stosowaniem korzystniejszego systemu rozliczeń może być krótsza, niż uważa Zakład Ubezpieczeń Społecznych. Rzecznik MŚP ma w tej sprawie zdanie inne niż ZUS, a przepisy są niejednoznaczne - wskazuje "Rzeczpospolita".
Sąd powołał się na intencje prawodawcy oraz ustawę prawo przedsiębiorców. Zgodnie z nią, organy administracji powinny rozstrzygać wątpliwości na korzyść prowadzących działalność.
Obowiązujący od 1 lutego 2020 roku Mały ZUS Plus to niższe, proporcjonalne do dochodu, składki na ubezpieczenia społeczne dla najmniejszych przedsiębiorców. Z rozwiązania mogą korzystać osoby, których przychód w ubiegłym roku zamknął się w kwocie 120 tys. złotych. Jak wskazuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, w ten sposób przedsiębiorcy mogą zaoszczędzić średnio nawet kilkaset złotych miesięcznie.
Z Małego ZUS Plus można korzystać przez trzy lata w ciągu pięciu lat - tłumaczy resort. Po wykorzystaniu okresu trzech lat trzeba zrobić przerwę. Po jej upływie można powrócić do korzystnego rozwiązania.
I tutaj zaczyna się problem, który jest podstawą sporu między ZUS a Rzecznikiem MŚP. ZUS wskazuje, że przerwa ta powinna trwać trzy lata. Rzecznik MŚP - że tylko dwa.
Wychodząc ze swojego stanowiska, ZUS odmawiał przedsiębiorcom rozliczania według preferencyjnego modelu przed upływem trzech lat - jeżeli korzystali z tej preferencji składkowej w okresie od stycznia 2019 roku do grudnia 2021 roku.
To spotkało się z reakcją Rzecznika MŚP. Jak czytamy na stronie tego organu, po pierwsze wystąpiono o zajęcie stanowiska w tej sprawie przez Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Ale ze strony resortu nie udało się uzyskać konkluzywnej odpowiedzi.
Wobec braku jednoznacznego stanowiska ministerstwa, Rzecznik podjął szereg interwencji procesowych. W pierwszej chodziło o praktyki ZUS "polegające na uniemożliwianiu przedsiębiorcom złożenia za pośrednictwem systemów teleinformatycznych dedykowanych Zakładowi dokumentów zgłoszeniowych do Małego ZUS Plus" - opisuje biuro Rzecznika MŚP. W takich sytuacjach Rzecznik występował do właściwych Oddziałów ZUS z wnioskami o wydanie decyzji w sprawie. Po wydaniu przez ZUS niekorzystnych dla przedsiębiorców decyzji, sprawa trafiła do sądu powszechnego.
I właśnie w takim postępowaniu sądowym przed gorzowskim sądem pojawił się w czerwcu wyrok korzystny dla przedsiębiorcy. Teraz na ten wyrok Rzecznik MŚP będzie się powoływał w innych sprawach. Jak wskazuje biuro organu, chodzi o setki spraw toczących się w całej Polsce.
- W toczących się postępowaniach sądowych Rzecznik będzie powoływał się na wspomniany wyrok z dnia 27 czerwca 2024 roku oraz na zawartą w nim argumentację w celu przedstawienia kształtującej się linii orzeczniczej. Natomiast od ewentualnych niekorzystnych wyroków sądowych z ramienia Rzecznika MŚP będą składane apelacje - zapewnia mec. Agnieszka Majewska, nowa Rzeczniczka MŚP.
Regulacje dotyczące Małego ZUS Plus mogą obejmować nawet kilkaset tysięcy osób prowadzących własną działalność. W momencie wprowadzania tego modelu w 2020 roku do jego stosowania kwalifikowało się ok. 281 tys. przedsiębiorców.