Mały ZUS plus. Upływa termin na zgłoszenia, został niespełna tydzień
Mały ZUS plus, program umożliwiający przedsiębiorcom opłacanie niższych składek, zbliża się do końca zgłoszeń. Wraz z końcem stycznia upływa ostateczny termin na zgłoszenie chęci skorzystania z ulgi. Pozwala ona obniżyć składki ZUS przez 36 miesięcy w ciągu 60 miesięcy, co może stanowić istotne wsparcie dla firm w obliczu rosnących kosztów. Aby skorzystać z Małego ZUS-u plus trzeba jednak spełnić kilka warunków.
Mały ZUS plus - aby skorzystać z tej ulgi należy złożyć stosowny wniosek do końca stycznia. Czasu jest coraz mniej, a termin nie ulega przesunięciom. Przedsiębiorcy mogą opłacać niższe składki przez 36 miesięcy w ciągu 60 miesięcy. Wniosku nie muszą ponownie składać osoby prowadzące jednoosobową działalność gospodarczą, które kontynuują korzystanie z ulgi.
Możliwość zmniejszenia kwoty wpłacanej co miesiąc do ZUS-u to znaczące udogodnienie dla przedsiębiorców. Jest to ważne przede wszystkim w czasach rosnących wydatków, które muszą ponosić właściciele firm, m.in. na składki ubezpieczeniowe oraz Fundusz Pracy - w tym roku wynoszą one łącznie 1600,32 zł. Jak wylicza InFakt, to o 12,8 proc. więcej niż w ubiegłym roku.
Mały ZUS plus wychodzi naprzeciw przedsiębiorcom, pozwalając im czasowo obniżyć koszty utrzymania firmy. Żeby jednak móc skorzystać z ulgi, przedsiębiorcy muszą spełnić określone warunki.
Komu przysługuje Mały ZUS plus? Mogą z niego skorzystać przedsiębiorcy, którzy:
- prowadzili działalność przez okres nie krótszy niż 60 dni w roku poprzedzającym zgłoszenie się po ulgę;
- w minionym roku ich firma wygenerowała przychód mniejszy niż 120 tys. zł;
- nie prowadzą działalności na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy.
Trzeba również wiedzieć, że jeżeli przedsiębiorca korzystał już z Małego ZUS-u plus w latach 2019-2021, oznacza to, że jego wniosek zostanie odrzucony. Innymi słowy, przedsiębiorca może korzystać z ulgi przez trzy lata, ale przez trzy kolejne musi już opłacać tzw. "duży ZUS".
- W mojej ocenie ustawodawca miał inny zamysł, żeby 36 miesięcy korzystać z MZ+, a następnie, aby były 24 miesiące karencji. Gdyby istniała możliwość zgłaszania się po ulgę w ciągu roku, to wówczas przedsiębiorcy 1 lutego spełniliby wymagania ustawowe - wyjaśnia Piotr Juszczyk, główny doradca podatkowy w firmie inFakt.
- Inną sytuacją mogą mieć przedsiębiorcy, którzy przeszli na MZ+ w 2019 roku, ale w innym miesiącu niż styczeń. Taką możliwość mają przedsiębiorcy, którym kończył się ZUS preferencyjny w trakcie roku albo odwieszali działalność. Załóżmy, że w 2019 roku przedsiębiorca z końcem stycznia zakończył 24 miesięczny okres stosowania ZUS preferencyjnego i zgłosił się do MZ+ od 1 lutego, na co miał na 7 dni, a jednocześnie korzystał z MZ+ do końca 2021 roku, a więc przez 35 miesięcy. W takim przypadku może zgłosić się w tym roku do MZ+ do końca stycznia - dodaje.
I choć termin na składanie wniosków mija wraz z ostatnim dniem stycznia, to przedsiębiorcy mogą skorzystać z Małego ZUS-u przez 36 miesięcy w ciągu 60 miesięcy. Wyjątkiem jednak w tej kwestii był ubiegły rok.
- Wszyscy przedsiębiorcy, którzy korzystali w 2023 roku z Małego ZUS plus, otrzymali prawo do płacenia pomniejszonych składek przez kolejne 12 miesięcy. W przypadku przedsiębiorców, u których okres korzystania z ulgi miał zakończyć się z końcem lipca, została ona przedłużona automatycznie. Natomiast osoby, które Mały ZUS plus miał przestać obejmować wcześniej, np. w kwietniu, musiały złożyć wniosek o jego przedłużenie do końca 2023 roku - mówi Juszczyk.
To oznacza, że pewne podmioty będą opłacać obniżone składki przez okres 48 miesięcy, a nie 36, co wynika z aktualnych przepisów. Niemniej jednak, limity czasowe ustalone przez przepisy pozostają bez zmian dla przedsiębiorców, którzy skorzystali z ulgi w roku 2022 lub wcześniej, a także dla tych, którzy dopiero uzyskali odpowiednie uprawnienia.
Mały ZUS plus to niższe składki na ubezpieczenia społeczne liczone od dochodu z działalności za ubiegły rok kalendarzowy. Co ważne, podstawa wymiaru tych składek nie może być niższa niż 30 proc. kwoty minimalnego wynagrodzenia i nie wyższa niż 60 proc. prognozowanego przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego.
Oznacza to, że od stycznia do czerwca 2024 roku podstawa będzie musiała się mieścić w przedziale 1272,60 zł a 4694,40 zł, a od lipca do grudnia między 1290 zł a 4694,40 zł. Trzeba pamiętać, że ulga nie obejmuje składki zdrowotnej, którą przedsiębiorca musi opłacać w pełnej wysokości.
W najbliższym czasie można się spodziewać modyfikacji w Małym ZUS plus. Jak przypomina InFakt, już w zeszłym roku został przygotowany projekt dotyczący zniesienia obowiązkowej przerwy w korzystaniu z Małego ZUS plus.
- To krok w dobrym kierunku, jednak nie poprzestałbym na nim. Zrezygnowałbym także z przychodu jako kryterium kwalifikacji do ulgi i zastąpiłbym go dochodem, który stanowi najbardziej obiektywny obraz tego, czy przedsiębiorca jest w stanie opłacić składki, czy też nie - ocenia Piotr Juszczyk.