Pijani maszyniści w pociągu dużych prędkości we Włoszech

Na stacji w mieście Brescia na północy Włoch niemal w ostatniej chwili odwołano kurs pociągu dużych prędkości przez cały kraj do Neapolu na południu, bo maszyniści składu byli pijani - przyznała dyrekcja kolei. Dodała, że to pierwsze takie zdarzenie.

Pociąg Frecciarossa (Czerwona Strzała), który osiąga prędkość do 250 kilometrów na godzinę, miał odjechać z Brescii wcześnie rano w niedzielę - podały włoskie media powołując się na policję kolejową i dyrekcję przewoźnika, firmy Trenitalia.

Policja kolejowa została zawiadomiona przez kierownika pociągu, że obaj maszyniści są pod wpływem alkoholu. Kurs do Neapolu odwołano, a ponad 60 pasażerów musiało opuścić skład i przesiąść się do lokalnego pociągu, który zawiózł ich najpierw do Mediolanu. Tam wsiedli do następnego szybkiego składu.

Reklama

Policja poinformowała, że prowadzi postępowanie w sprawie tego zdarzenia. Dyrekcja kolei zapowiedziała, że zastrzega sobie prawo do podjęcia wszelkich możliwych kroków dyscyplinarnych wobec maszynistów.

Pobierz darmowy program do rozliczeń PIT 2018

PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »