Pijany przestawił auto na podwórku. Jest wyrok sądu

Kierowca z Rybnika wsiadł za kierownicę samochodu pod wpływem. Mężczyzna jednak nie włączył się do ruchu, a przestawiał auto na podwórku. Czy w takiej sytuacji należy się mandat? W kontrowersyjnej sprawie właśnie zapadł wyrok sądu.

  • Nietrzeźwy kierowca wsiadł za kierownicę auta. Zrobił to jednak na swoim podwórku.
  • Choć polskie prawo surowo zabrania prowadzenia pod wpływem, wspomniana sytuacja była szczególna.
  • Rybnicki sąd wydał wyrok w sprawie. Choć może zaskakiwać, jest on zgodny z wcześniejszym orzecznictwem.

Wsiadanie za kółko pod wpływem jest surowo zabronione, a pijany kierowca przyłapany na gorącym uczynku musi liczyć się nawet z zabraniem prawa jazdy. Co jednak, gdy za kółko nietrzeźwi wsiadamy na prywatnej posesji i nie włączamy się do ruchu na ulicy? Sąd Rejonowy w Rybniku wydał właśnie wyrok w sprawie.

Reklama

Pijany kierowca prowadził auto. Jechał na własnym podwórku

Sprawa, o której mowa, miała miejsce w Rybniku. To tam na prywatnej posesji auto przestawiał pijany kierowca. Ten nie wyjechał jednak na ulicę, a przestawił auto pod bramę wjazdową. Dalej wóz prowadziła inna osoba. Czy jednak pijany kierowca miał prawo bezkarnie wsiąść za kółko?

W jego sprawie toczyła się sprawa o ewentualne ukaranie za prowadzenie auta pod wpływem. Jednak prawo wskazuje, że to prowadzenie auta na drogach publicznych jest zabronione. I to właśnie interpretacja definicji ruchu lądowego okazała się zbawienna dla nietrzeźwego kierowcy.

Sąd wydał wyrok w sprawie. Pijany kierowca niewinny

Rybnicki sąd rejonowy ostatecznie uniewinnił pijanego, który prowadził auto po swoim podwórku do bramy. To dzięki interpretacji zagadnienia ruchu lądowego, który zgodnie z orzeczeniem Sądu Najwyższego z 5 maja 2009 roku obejmuje nie tylko ruch na drogach publicznych oraz w strefach zamieszkania, lecz także w miejscach dostępnych dla powszechnego użytku.

Definicja ta wyłącza jednak z pojęcia "ruchu lądowego" prywatne podwórko. Wynika to z postanowienia Sądu Najwyższego z 20 sierpnia 1976 roku, który uznał wówczas, że prywatne podwórko domu mieszkalnego nie jest miejscem odbywania się ruchu lądowego. Posesja nie posiada bowiem charakterystycznych cech wspólnych, nie jest ogólnodostępna i nie może być wykorzystywana przez wszystkich.

Ruch lądowy nie na podwórku. Ale są wyjątki

Z powyżej przytoczonych orzecznictw sądowych można wywnioskować więc, że zamknięty teren prywatny jak właśnie podwórko nie podlega pod zasady dotyczące ruchu lądowego. Nie zawsze jednak wydzielone terytorium z dala od dróg publicznych musi być niezależne od prawa o ruchu lądowym.

Przepisy o ruchu drogowym mogą być jednak stosowane poza drogami publicznymi. Dzieje się to wyłącznie w miejscach, gdzie ruch się odbywa, a zastosowanie wspomnianych zasad jest konieczne, by zapewnić uczestnikom ruchu bezpieczeństwo.

Przemysław Terlecki

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pijany | kierowca | sąd | wyrok
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »