Piotr Bujak, PKO BP: Rynek bardziej zaczyna się przejmować recesją niż inflacją
Stopy proc. w Polsce - wyceniał jeszcze chwilę temu rynek finansowy - mogłyby wzrosnąć do 8-8,5 proc. w obecnym cyklu zacieśnienia polityki pieniężnej. Dzisiaj ten scenariusz jest już mniej prawdopodobny, chociaż nie można go wykluczyć. Powodem jest ryzyko wystąpienia recesji w Stanach Zjednoczonych.
- Zwroty akcji mogą się jeszcze wydarzyć - mówi w rozmowie z Interią główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. Ale jak podkreśla: - Na ten moment rynek zaczął się mocno przejmować perspektywami wzrostu gospodarczego na świecie.
- To jest bardziej globalna, niż lokalna tendencja, te obawy o ostre spowolnienie światowej gospodarki. To osłabia oczekiwania na podwyżki stóp proc. w USA, w strefie euro. I z odpowiednią siłą znajduje też odzwierciedlenie na naszym rynku - dodaje Bujak, który na Twitterze zamieścił wykres 5-letniego kontraktu na stopę procentową.
"Wiara rynku we wzrost stopy referencyjnej NBP do 8-8,5 proc. upada dziś pod ciężarem obaw o recesję w USA (także w Polsce). Krzywa swap ostro w dół, w segmencie 5 lat o 70pb (sic!)" - napisał.