PiS zgłasza swoją ustawę. Chce ochrony polskiej ziemi
Posłowie PiS poinformowali w środę, że złożą do Sejmu projekt ustawy o ochronie polskiej ziemi. Przewiduje przedłużenie tzw. moratorium na wyprzedaż polskiej ziemi z majątku skarbu państwa. "Aby ta ziemia służyła przede wszystkim polskim rolnikom do produkcji rolnej" - mówił poseł PiS Paweł Sałek.
Posłowie PiS podczas środowej konferencji prasowej przed ministerstwem rolnictwa przypomnieli, że w ostatni weekend Karol Nawrocki, który kandyduje na prezydenta z ramienia PiS, podpisał zobowiązanie dla polskiego rolnictwa. Jak wskazał, najważniejszymi punktami tego zobowiązania było zatrzymanie Zielonego Ładu. Ponadto zobowiązał się, że zrobi wszystko, żeby umowa z Mercosur nie została podpisana.
Poseł PiS Robert Telus zaznaczył, że jednym z punktów zobowiązania była ochrona polskiej ziemi.
- Dlatego (Nawrocki) zwrócił się do parlamentarzystów PiS, żebyśmy jak najszybciej złożyli projekt ustawy o ochronie polskiej ziemi, o przedłużeniu moratorium. Dlatego przygotowaliśmy taką ustawę i będziemy ją składać w Sejmie - oświadczył Telus.
Poseł PiS Paweł Sałek doprecyzował, że posłowie ugrupowania złożą projekt ustawy o ochronie polskiej ziemi, która była już przyjęta za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy. Jak tłumaczył, tamta ustawa dawała możliwość tego, aby polska ziemia rolna była własnością polskiego rolnika, "aby ziemia rolna, która jest w majątku skarbu państwa, nie była wyprzedawana".
- Ta ustawa przyjęta w poprzednim parlamencie będzie wygasać. Natomiast my proponujemy przedłużenie tzw. moratorium na wyprzedaż polskiej ziemi z majątku skarbu państwa, tak aby ta ziemia służyła przede wszystkim polskim rolnikom do produkcji rolnej i aby mogła zabezpieczyć nasze bezpieczeństwo żywnościowe - powiedział Sałek.
Posłowie wyrazili nadzieję, że marszałek Sejmu Szymon Hołownia szybko skieruje ich projekt do prac parlamentarnych.