Plan jest dobry, ale z niedociągnięciami
Polskie małe i średnie firmy mają szansę na przetrwanie i rozwój, jednak pod warunkiem, że rządowe rozwiązania przedstawione w strategii: Przedsiębiorczość - rozwój - praca, wejdą jak najszybciej w życie - powiedział wczoraj Jerzy Bartnik, prezes Związku Rzemiosła Polskiego.
Podkreślał, że nie ma żadnych specjalnych instrumentów, które pobudzałyby rozwój małej przedsiębiorczości. Jednak jego zdaniem firmy z tego sektora są na tyle elastyczne, że gdy tylko gospodarka drgnie, ich kondycja od razu się poprawi. Liczmy, że wdrożenie rozwiązań z pakietu dotyczącego rozwoju infrastruktury, a tym samym ożywienie popytu wewnętrznego i aktywizacja eksportu, przyczyni się do ożywienia sektora małych i średnich firm - powiedział Jerzy Bartnik.
Związek mimo pozytywnej oceny strategii rządu, o której mówił, że jest to pierwszy od lat kompleksowy, konkretny oraz wychodzący naprzeciw oczekiwaniom nie tylko przedsiębiorców program, wytknął jego niedociągnięcia. Za zagrożenia w realizacji strategii uznano m.in. fakt, że powodzenie programu uzależnione jest od równoległego wdrażania aktów legislacyjnych, nad którymi praca trwa czasem miesiącami oraz od pozyskania kredytów zagranicznych przeznaczonych na rozwój gospodarki.