PO kładzie łapę na OFE
Każdy będzie mógł swobodnie dysponować kapitałem z OFE - kusiła PO w kampanii. I co? Kolejny blef.
Koniec złudzeń dla tych, którzy wierzyli, że przechodząc na emeryturę, zdecydują, czy nawet kilkaset tysięcy złotych zgromadzonych w otwartym funduszu emerytalnym (OFE) wypłacą jednorazowo, czy w postaci comiesięcznej emerytury małżeńskiej. Wczoraj rząd przyjął ustawę o funduszach dożywotnich emerytur kapitałowych, która dopełnia wizję przyszłych emerytur.
Przechodzący na emeryturę nie będzie miał wyboru - dostanie tylko indywidualną emeryturę dożywotnią. Po śmierci niewykorzystany kapitał nie będzie dziedziczony. Propozycja rządu jest bardzo daleka od stanowisk, jakie prezentowały PO i PSL podczas kampanii wyborczej. Wiele wskazuje na to, że rządowa wersja wypłaty z OFE wywoła gniew przyszłych emerytów.
Więcej w "Pulsie Biznesu"
Nasz komentarz - Aktywa otwartych funduszy emerytalnych (OFE) wynoszą ok. 140,1 mld zł co miesiąc ZUS przelewa tam w imieniu 13 mln Polaków 7,3 proc. ich pensji. Tymczasem obecnie przyjęte rozwiązania idą w kierunku by statystyczny Kowalski poza systemem obowiązkowym (ZUS i OFE) zaczął oszczędzać w inny sposób - tj. w PPE i IKE lub lokował środki według własnego uznania. Czyżby tego typu działania podejmowane przez państwo były ukierunkowane na zahamowanie grożącej Polsce katastrofie demograficznej.