Po konsolidacji WSiP chce się sprzedać OFE
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne chcą przejąć dwie firmy z branży - Państwowy Instytut Wydawniczy oraz Wiedzę Powszechną. Po wzmocnieniu grupy wejdziemy na giełdę. Liczymy na stabilnych akcjonariuszy finansowych, np. OFE - mówi Jan Rurański, prezes wydawnictw.
Wydawnictwa Szkolne i Pedagogiczne (WSiP), największy w kraju wydawca książek edukacyjnych, prowadzi rozmowy z dwiema firmami na temat połączenia.
- Analizujemy kondycję Państwowego Instytutu Wydawniczego i Wiedzy Powszechnej. To najbardziej realne cele naszych przejęć - mówi Jan Rurański, prezes WSiP.
Państwowy Instytut Wydawniczy (PIW) wydaje książki głównie z dwóch dziedzin - literatury pięknej i popularnonaukowej. Wiedza Powszechna (WP) z kolei jest największym polskim wydawcą literatury popularnonaukowej i słowników dwujęzycznych oraz jednym z największych wydawców encyklopedii, leksykonów tematycznych, słowników i poradników języka polskiego.
Trudne fuzje
Ministerstwo Skarbu Państwa (MSP), które jest 100-proc. właścicielem WSiP chce zbudować na jego bazie większą grupę wydawniczą.
- Konkrety pojawią się za dwa tygodnie. Zastanawiamy się, czy te spółki podniosą naszą wartość. Nasze zainteresowania dotyczą także przedsiębiorstw prywatnych - dodaje Jan Rurański.
Branża wydawców książek edukacyjnych potrzebuje konsolidacji. Problem w tym, że większość przedsiębiorstw to firmy rodzinne, z którymi nie chcą się rozstać ich założyciele i właściciele. Wielu z nich ma ambicje budowy wokół siebie większych przedsiębiorstw. Przejęciem WSiP była zainteresowana np. kielecka MAC Edukacja. Po fiasku przetargu jej właściciele zapowiedzieli akwizycje innych podmiotów. Tylko zapowiedzieli.
Akcje dla OFE
MSP już trzy razy próbowało sprywatyzować WSiP. Za każdym razem, w atmosferze większych lub mniejszych wzajemnych oskarżeń oferentów, przetarg anulowano. Wydawnictwem były zainteresowane koncerny zachodnie i firmy branżowe z Polski. Silnym kandydatem ostatniego przetargu była Agora. Kolejna próba prywatyzacji możliwa jest dopiero po ewentualnych akwizycjach.
- Na razie pewna jest droga sprzedaży spółki - prywatyzacja przez GPW. Mówimy prawdopodobnie o początku przyszłego roku - zapowiada Jan Rurański.
Jego zdaniem, dzięki publicznemu debiutowi WSiP może pozyskać stabilnych udziałowców.
- Myślimy przede wszystkim o funduszach emerytalnych. Taki akcjonariat dałby nam poczucie stabilizacji. To przecież długoterminowi inwestorzy - wyjaśnia Jan Rurański.
Jego zdaniem, giełdowi inwestorzy powinni wycenić spółkę nie niżej niż w czasie ostatniego przetargu, czyli około 300 mln zł za pakiet większościowy.