Pod koniec roku bezrobocie powyżej 14 proc.

Wiele wskazuje na to, że nasza gospodarka w I kwartale rozwijała się wolniej niż w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszych trzech miesiącach 2012 roku utrzymywało się umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego.

Wiele wskazuje na to, że nasza gospodarka w I kwartale rozwijała się wolniej niż w ostatnich trzech miesiącach ubiegłego roku. Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w pierwszych trzech miesiącach 2012 roku utrzymywało się umiarkowane tempo wzrostu gospodarczego.

Produkcja przemysłowa w I kwartale wzrosła w skali roku mniej niż w ostatnim 2011 roku. Szybciej rosła za to produkcja budowlano-montażowa. Lekko poprawiła się sytuacja na rynku pracy - bezrobocie w porównaniu z lutym spadło o 0,2 procent do 13,3 procent, czyli wynosi tyle samo ile rok temu w tym samym czasie - zaznacza wiceprezes Urzędu Halina Dmochowska. Bez pracy w Polsce pozostaje blisko 2 miliony 142 tysiące osób.

W marcu w porównaniu z lutym spadek bezrobocia odnotowano w 15 województwach, najbardziej znaczący w podlaskim, opolskim i podkarpackim. Bezrobotni zarejestrowani w urzędach pracy, pod koniec marca, stanowili 13,3 procent cywilnej ludności aktywnej zawodowo.

Reklama

Podobnie, jak i w poprzednich miesiącach, zdecydowana większość bezrobotnych, bo prawie 80 procent nie ma prawa do zasiłku.

Z danych GUS wynika poza tym, że w marcu w porównaniu z tym samym czasem roku 2011 spadł poziom zamówień w przemyśle o niecałe 2 procent. Natomiast w ujęciu miesięcznym spadły o 11 procent.

Opublikowane dziś informacje wskazują ponadto, że przedsiębiorcy zajmujący się handlem, podobnie jak przed miesiącem, pesymistycznie oceniają ogólny klimat koniunktury. Z danych GUS wynika poza tym, że w marcu kupiliśmy o 10,7 procent towarów więcej niż przed rokiem i o blisko 16 procent więcej niż przed miesiącem. Poza tym, w I kwartale w porównaniu z IV 2011 roku niższe było tempo wzrostu cen.

Analityk Domu Inwestycyjnego Xelion Piotr Kuczyński. Główny Urząd Statystyczny poinformował , że w marcu spadł poziom nowych zamówień w przemyśle. W ujęciu rocznym spadek wyniósł 1,7 procent. Natomiast w ujęciu miesięcznym zamówienia spadły o 11 procent. Piotr Kuczyński uważa, że to nic dziwnego, bo w Europie jest kryzys.

Dał przykład Wielkiej Brytanii, gdzie PKB spadł o 0,2 % kwartał do kwartału, a spodziewano się wzrostu. Przypomniał dane o produkcji, która prawie nie rośnie , bo nie ma zamówień, a to z kolei wynika z pogarszającej się koniunktury, szczególnie w strefie euro. Według GUS nieznacznie poprawia się sytuacja na rynku pracy. W marcu w porównaniu z lutym bezrobocie spadło o 0,2 procent.

Obecnie wynosi 13,3 procent czyli tyle samo, co w zeszłym roku o tej porze. Piotr Kuczyński przewiduje, że pod koniec roku bezrobocie jednak wyraźnie wzrośnie, nawet powyżej 14%. Jego zdaniem, zacznie wzrastać już po mistrzostwach euro 2012. Analityk zwraca uwagę na dane o utrzymującej się skłonności Polaków do kupowania. Podkreśla, że to dobra wiadomość dla gospodarki. Główny Urząd Statystyczny podaje, że sprzedaż detaliczna wzrosła o 10,7 w stosunku do marca ubiegłego roku oraz o 15,7 liczona miesiąc do miesiąca.

IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: makroekonomia | tempo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »