Podpisali umowę wartą pół miliarda
150 śmigłowców w ciągu 10 lat ma zamówić partner z Chin w zakładach PZL Świdnik (Lubelskie). Tak przewiduje ramowa umowa podpisana przez świdnickie zakłady z chińskim odbiorcą - poinformował w środę rzecznik PZL Świdnik Jan Mazur.
Umowa dotyczy śmigłowców Sokół, SW-4 oraz Kania. PZL Świdnik nie podają wartości kontraktu. "Rzeczypospolita", która pierwsza napisała o umowie, szacuje jej wartość na prawie pół miliarda dolarów. Jeden śmigłowiec Sokół w wersji podstawowej kosztuje 5 mln dolarów.
Według Mazura, za wcześnie jest jeszcze mówić o wartości umowy. - Jest to umowa ramowa. Konkretnie, kiedy, ile i jakich śmigłowców mamy dostarczyć, będą dopiero precyzować umowy roczne. Nie chcemy przesadzać z hurra-optymizmem, o konkretach będziemy informować, gdy wpłynie pierwsza zaliczka - powiedział Mazur. Dodał, że pierwszego zamówienia należy spodziewać się jeszcze w tym roku.
Świdnickie zakłady mają dostarczać do Chin gotowe śmigłowce, a także części do montażu Sokołów na miejscu. - Zakłady Lotnicze w Jiujiang, które są naszym kontrahentem, wmurowały w ubiegłym roku kamień węgielny pod budowę swojej montowni śmigłowców - dodał Mazur.
Zakłady w Świdniku wytwarzają śmigłowce oraz elementy do produkcji samolotów. Współpracują z wieloma koncernami lotniczymi na świecie. Zatrudniają 3,9 tys. pracowników. W ubiegłym roku osiągnęły 330 mln zł przychodu; zysk netto ma wynieść około 2 mln zł.