Podwyżki dla "dworu prezesa". Członek RPP wskazuje, ile zarobi kadra w NBP

Jak wylicza Przemysław Litwiniuk, członek Rady Polityki Pieniężnej, stawka podwyżki wynagrodzeń dla prezesa i wiceprezesów Narodowego Banku Polskiego wyniesie około 20 proc. Wynikać ma to ze wzrostu premii (15 proc.) oraz podwyżki wynikającej z projektu budżetu państwa (5 proc.). Na wyższe pensje będą mogli też liczyć dyrektorzy, doradcy i pełnomocnicy, którzy, według Litwiniuka, zarobią rocznie ponad 800 tys. zł.

- Moja ocena uchwały zarządu jest negatywna. To niekorzystny sygnał dla otoczenia. W sytuacji, w której narastające w dwucyfrowym tempie wynagrodzenia są głównym czynnikiem utrzymującym podwyższoną inflację, NBP powinien jako ostatni demonstrować zasadność dalszego podnoszenia płac - powiedział PAP członek Rady Polityki Pieniężnej Przemysław Litwiniuk.

Ponad 800 tys. zł rocznie dla "dworu prezesa"

1 października weszła w życie uchwała zarządu NBP w sprawie premii i nagród dla prezesa oraz dwóch wiceprezesów banku centralnego. Zgodnie z nią wysokość premii dla prezesa NBP wynosi obecnie 130 proc. podstawy naliczenia premii, którą - według przepisów NBP - stanowi odpowiednio wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny i dodatek za wysługę lat. Wysokość premii dla wiceprezesa - I zastępcy prezesa NBP ma wynosić 105 proc. naliczania premii, zaś dla wiceprezesa - premia ma wynosić 95 proc. podstawy naliczania.

Reklama

Wcześniej te wartości wynosiły odpowiednio 100 proc. dla prezesa, 90 proc. w przypadku I wiceprezesa oraz 80 proc. dla wiceprezesa. Te wartości pochodzą z uchwały zarządu z 2019 r., ale takie same wartości zapisane były już w uchwale zarządu NBP z 2004 r.

- Podwyżka wysokości premii dla prezesa i wiceprezesów NBP sprawi, że "dwór prezesa" będzie mógł zarabiać ponad 800 tys. zł rocznie - powiedział Litwiniuk. Na pytanie, kogo ma na myśli, wyjaśnił, że chodzi o "dyrektorów, doradców, pełnomocników".

Dodał, że ma to związek z ustawowym ograniczeniem wysokości zarobków pracowników NBP do 60 proc. wynagrodzenia prezesa NBP.

- Przed wejściem w życie nowej uchwały zarządu dotyczącej premii, 60 proc. od wynagrodzenia prezesa NBP wynosiło ok. 760 tys. zł. Jednak po podniesieniu wysokości premii oraz po ustawowej waloryzacji kwoty bazowej owe 60 proc. będzie stanowić już ponad 925 tys. zł rocznie, czyli więcej niż 77 tys. zł miesięcznie - dodał członek RPP.

Jak liczone jest wynagrodzenie prezesa NBP?

Wynagrodzenie prezesa NBP w części podstawowej jest równe wynagrodzeniu marszałka Sejmu, marszałka Senatu i premiera - tak wynika z rozporządzenia prezydenta w sprawie szczegółowych zasad wynagradzania osób zajmujących kierownicze stanowiska państwowe. Mówi ono, że wynagrodzenie prezesa NBP składa się z wynagrodzenia zasadniczego oraz dodatku funkcyjnego. Wynagrodzenie podstawowe ma wynosić 8,68-krotność kwoty bazowej, a dodatek funkcyjny - 2,8-krotnośc kwoty bazowej. Ta nie była zmieniana od wielu lat i także w 2024 r. wynosi 1789,42 zł. To daje nieco ponad 20,5 tys. zł miesięcznie, a do tego jeszcze prezesowi przysługuje dodatek za wysługę lat.

Poza tym w skład wynagrodzenia prezesa NBP wchodzą m.in. wspomniane już premie oraz nagrody kwartalne. Nagrody mogą wynieść 3-krotność wynagrodzenia za I kw., 3,5-krotność wynagrodzenia za II kw., 4-krotność wynagrodzenia za III kw. oraz 4,5-krotność za IV kw. Łącznie więc w ciągu roku prezes może uzyskać dodatkowo kwotę równą 15-krotności miesięcznego wynagrodzenia, liczonego "jak ekwiwalent za urlop wypoczynkowy", a więc obejmującego stałe i zmienne wskaźniki wynagrodzenia.

W efekcie zarobki prezesa NBP Adama Glapińskiego - jak podaje bank centralny na swoich stronach internetowych - wyniosły w całym 2023 r. nieco ponad 1,325 mln zł. NBP w swoim stanowisku podkreśla, że jest to ok. 35 proc. przeciętnej płacy prezesów banków komercyjnych. To oznacza, że dodatkowe składniki wynagrodzenia stanowią zdecydowaną większość zarobków prezesa NBP.

Prezes NBP zarobi o jedną piątą więcej

Poza wzrostem - od 1 października - wysokości dodatkowych składników, od 1 stycznia 2025 r. wzrosnąć ma także podstawowa płaca. Zgodnie z projektem budżetu na rok 2025 kwota bazowa, na podstawie której liczone są pensje m.in. premiera, marszałków Sejmu i Senatu oraz prezesa NBP, ma wynieść 1878,89 zł, a więc będzie wyższa o 5 proc.

- W efekcie podwyżka, która będzie wynikać z nowej uchwały dotyczącej premii, będzie wynosić ok. 20 proc. - bo sama podwyżka premii przełoży się na ok. 15 proc. wzrostu, zaś zmiana kwoty bazowej dołoży kolejne 5 proc. - stwierdził rozmówca PAP.

Również wiceprezes - pierwszy zastępca prezesa NBP oraz wiceprezes NBP będą zarabiać więcej. Zgodnie z danymi NBP, zarobki I wiceprezesa - którą to funkcję pełni Marta Kightley - w całym 2023 r. wyniosły nieco ponad 1,085 mln zł. Z kolei zarobki wiceprezesa - Adama Lipińskiego - w ub.r. wyniosły ponad 1,091 mln zł.

Również członkowie RPP będą dostawać większe wynagrodzenia, ponieważ zależą one od pensji wiceprezesów NBP (tak wynika z ustawy o banku centralnym). Jednak członkowie RPP nie otrzymują pełnego wynagrodzenia wiceprezesów. NBP informował we wrześniu 2021 r., że od 1 sierpnia tamtego roku wynagrodzenie członka RPP wynosi 37 066,75 zł miesięcznie, co daje rocznie nieco ponad 444 tys. zł.

- Szacuję, że jeśli wynagrodzenie wiceprezesów od października wzrosło o ok. 15 proc., to wynagrodzenie członka RPP wzrośnie o 8 proc. - stwierdził Litwiniuk

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Adam Glapiński | NBP | Przemysław Litwiniuk
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »