Podwyżki dla nauczycieli już są, ale niektórzy poczekają. Wszystko zależy od jednego

Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) nauczyciele zaczęli otrzymywać podwyżki wynagrodzeń. Pierwsze wypłaty zostały dokonane jeszcze w lutym, nieco wcześniej niż zapowiadano pierwotnie, gdyż mowa była o przełomie marca i kwietnia. Finalnie to samorządy podejmują decyzję o dacie wypłaty pieniędzy, które pochodzą z subwencji oświatowej.

Podwyżki dla nauczycieli stają się faktem. 20 lutego Ministerstwo Edukacji Narodowej poinformowało, że wskutek przyjętego rozporządzenia nauczyciele dostaną wyższe wynagrodzenie. Początkowo kierownictwo resortu przewidywało, że pieniądze zostaną wypłacone na przełomie marca i kwietnia, z wyrównaniem od stycznia br. Okazuje się, że nastąpi to wcześniej - pierwsze wyższe pensje trafiły już na rachunki bankowe nauczycieli.

Reklama

Pierwsi nauczyciele dostają już podwyższone wynagrodzenia

Jak wynika z informacji Interii, 29 lutego podwyżki z wyrównaniem wpłynęły już na konta przynajmniej części nauczycieli z Krakowa i Rzeszowa. Od przedstawicieli jednego z warszawskich liceów dostaliśmy zapewnienie, że pieniądze zostaną wypłacone "w marcu". W przypadku nauczycieli z województwa lubelskiego proces wypłat został zaplanowany na piątek 1 marca, co potwierdził zastępca prezydenta Lublina Mariusz Banach.

- Subwencja już wpłynęła i możemy podwyżki wypłacić - stwierdził Banach, dodając, że podwyżka obejmie także wypłacane nauczycielom dodatki. Zapowiedział także wzrost o 20 proc. dodatku funkcyjnego dla dyrektorów.

W części szkół wyrównania zostaną wypłacone w marcu, zwykle w pierwszej połowie miesiąca. Tak na przykład stanie się w Koszalinie, o czym poinformował w mediach społecznościowych prezydent Piotr Jedliński.

Pieniądze z kolei otrzymali już nauczyciele powiatu człuchowskiego w województwie pomorskim. "Powiat Człuchowski wypłacił podwyżki wynagrodzeń wraz z pochodnymi – z wyrównaniem od stycznia 2024 r. do marca br. - dla nauczycieli szkół i placówek, dla których jest organem prowadzącym." - czytamy na stronach starostwa.

Podobnie w przypadku powiatu szczecineckiego, pieniądze wkrótce pojawią się na rachunkach nauczycieli - decyzję o wypłacie podjął starosta Krzysztof Lis. "Podwyżki zostaną uruchomione wraz z początkiem marca, ponadto zostaną wypłacone również zaległe środki za styczeń i luty. Nauczyciele mogą także oczekiwać tzw. trzynastki, która powinna wpłynąć na ich konta w pierwszej dekadzie marca" - informuje samorząd. 

Prawdopodobnie jako pierwsi w Polsce wyższe wynagrodzenia otrzymali nauczyciele w Lubinie. "Miasto Lubin przygotowywało się do zapowiadanych zmian, w związku z czym magistrat już dziś przekazuje pieniądze dla nauczycieli przedszkoli i szkół. Jako pierwszy samorząd w kraju." - poinformowano już 22 lutego.

"Deklaracje MEN różnią się od obietnic wyborczych"

Jedną z osób, która ostatniego dnia lutego otrzymała już wyrównanie, jest pani Kasia, nauczyciel mianowany w jednej z dolnośląskich szkół podstawowych. 

- Od stycznia 2024 roku moja wyjściowa pensja jest niższa od minimalnego wynagrodzenia, a po dodatkach i dopłaceniu przez gminę za luty br. otrzymałam 3487 zł na konto. Nie jestem zadowolona z wynagrodzenia, gdyż pracując fizycznie w fabryce czy w markecie, zarobiłabym więcej. Ale czy wszyscy mają pracować w fabrykach? Kto będzie uczył dzieci? - pyta retorycznie nasza rozmówczyni. Pokazuje nam również odcinek płacowy otrzymanego wyrównania za dwa miesiące. Pensję liczoną "po nowemu" otrzyma 1 marca.

Pani Kasia przyznaje, że obietnice aktualnego rządu traktuje z niedowierzaniem. 

- Dzisiejsze deklaracje MEN już różnią się od obietnic wyborczych. Inną sprawą jest, że poprzedni minister nawet o takich pieniądzach nie chciał rozmawiać - zwraca uwagę. 

I dodaje, że tak naprawdę to nie kwestia wynagrodzeń jest kluczowa w szkolnictwie. 

- Przykre jest, że niewiele osób docenia pracę z dziećmi. Rodzice oczekują najwyższych ocen swoich dzieci a nie podejmują podstawowych obowiązków wychowawczych, jak nauka w domu czy sprawdzenie zeszytu. Czy podwyżki coś rozwiążą? Czy większe pieniądze spowodują, że rodzice zrozumieją i podejmą poważnie swoje obowiązki w domu? - zastanawia się pani Kasia. 

Na jakie podwyżki mogą liczyć nauczyciele?

Podwyżki wynagrodzeń realizowane są ze zwiększonej o ponad 36 proc. w stosunku do ubiegłego roku subwencji oświatowej, która w tym roku wynosi niemal 88 mld zł. Zgodnie z tegoroczną ustawą budżetową pieniadze trafiają zarówno do publicznych szkół, przedszkoli i placówek oświatowych. Jak wynika z opublikowanej w dniu 1 lutego ustawy budżetowej na rok 2024 jednostki samorządu terytorialnego otrzymują zwiększone środki zarówno dla publicznych, jak i niepublicznych przeszkoli, szkół i placówek.

"Od 1 stycznia 2024 r. minimalne stawki wynagrodzenia zasadniczego (brutto) wynoszą:
- dla nauczycieli z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym (stanowiących 95 proc. wszystkich nauczycieli)

  • nauczyciel poczatkujący - 4 908 zł
  • nauczyciel mianowany - 5 057 zł
  • nauczyciel dyplomowany - 5 915 zł,

- dla pozostałych nauczycieli:

  • nauczyciel poczatkujący - 4 788 zł
  • nauczyciel mianowany - 4 910 zł
  • nauczyciel dyplomowany - 5 148 zł" - przypomina MEN.

Jednocześnie kierownictwo resortu podkreślało, że wynagrodzenia nauczycieli wzrosną w tym roku o 30 proc. dla nauczycieli mianowanych i dyplomowanych oraz o 33 proc. dla nauczycieli początkujących. O analogiczne stawki wzrasta też minimalna stawka wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli.

Na średnie wynagrodzenie nauczycieli, oprócz wynagrodzenia zasadniczego, składają się też dodatki, m.in. za wysługę lat, funkcyjne (wynikający z pełnienia funkcji kierowniczej, dla mentora, dla wychowawcy klasy, nauczyciela doradcy metodycznego, nauczyciela konsultanta), motywacyjny, za warunki pracy, nagroda jubileuszowa itd. Wysokość części dodatków - np. stażowego - wynika z wynagrodzenia zasadniczego. Inna część jest zależna od samorządów. 

O terminie wypłat wyższych wynagrodzeń decydują właśnie władze samorządowe - jeśli otrzymają subwencję od rządu, to po ich stronie leży decyzja. O szczegóły statusu wypłat dla poszczególnych województw zapytaliśmy MEN - czekamy na odpowiedź.

Paulina Błaziak

INTERIA.PL/PAP
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »