Polacy piorą na potęgę

Komisja Europejska pozwała w czwartek Polskę do unijnego Trybunału Sprawiedliwości za niewdrożenie najnowszych unijnych przepisów zapobiegających praniu brudnych pieniędzy i finansowaniu działalności terrorystycznej.

Czas na wdrożenie tzw. trzeciej dyrektywy w sprawie przeciwdziałania praniu brudnych pieniędzy minął 15 grudnia 2007 roku. Zdaniem KE, Polska tego nie zrobiła, podobnie zresztą jak m.in. taka potęga finansowa jak Francja, która też została w czwartek pozwana przez KE do Luksemburga.

"Pranie brudnych pieniędzy i finansowanie terroryzmu to globalne zagrożenia, z którymi możemy się zmierzyć tylko wspólnie - oświadczył unijny komisarz ds. rynku wewnętrznego Charlie McCreevy. - Wszystkie kraje członkowskie powinny priorytetowo potraktować pełne wdrożenie trzeciej dyrektywy".

Reklama

Przyjęta w 2005 roku trzecia dyrektywa włącza do prawa UE zaktualizowane w 2003 roku zalecenia Grupy Specjalnej ds. Przeciwdziałania Praniu Pieniędzy (FATF) - międzynarodowego organu opracowującego standardy w dziedzinie zwalczania prania pieniędzy i finansowania terroryzmu.

Dotyczy ona nie tylko sektora finansowego, ale także prawników, notariuszy, księgowych, pośredników w obrocie nieruchomościami, kasyn oraz podmiotów świadczących usługi na rzecz trustów lub przedsiębiorstw. Ma również zastosowanie wobec wszystkich dostawców towarów, jeśli płatności są dokonywane w gotówce w kwocie powyżej 15 tys. euro.

Nakazuje m.in. identyfikować i weryfikować tożsamość klienta oraz rzeczywistego beneficjenta transferu pieniędzy oraz zgłaszać podejrzenia o pranie pieniędzy lub finansowanie terroryzmu organom władzy.

Ponadto dyrektywa wprowadza dodatkowe wymogi i zabezpieczenia dotyczące sytuacji, w których ryzyko jest podwyższone, np. transakcji z bankami mającymi siedzibę poza UE.

W czwartek, w osobnej procedurze, KE zarzuciła też Polsce (oraz Hiszpanii) nierespektowanie unijnego rozporządzenia z 2006 roku nakazującego wprowadzenie kar za łamanie przepisów o identyfikacji osób dokonujących przelewów bankowych. Ma to przede wszystkim na celu walkę z finansowaniem działalności terrorystycznej.

Rozporządzenie jest od 15 grudnia 2007 r. bezpośrednio obowiązujące dla instytucji finansowych w UE, ale KE uważa, że Polska nie wprowadziła w swoim porządku prawnym wymaganych sankcji za jego łamanie. Jeśli Polska ich nie wprowadzi, także to postępowanie może zakończyć się przed Trybunałem w Luksemburgu.

INTERIA.PL/PAP
Dowiedz się więcej na temat: potęga | pióro | czwartek | Komisja Europejska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »