Polska dołącza do czołówki

Polska zamknęła w piątek 2 kolejne rozdziały negocjacji członkowskich z Unią Europejską - swobodny przepływ kapitału oraz podatki. Ich zamknięcie nie oznacza jednak, że wszystkie problemy zostały już rozwiązane.

Polska zamknęła w piątek 2 kolejne rozdziały negocjacji członkowskich z Unią Europejską - swobodny przepływ kapitału oraz podatki. Ich zamknięcie nie oznacza jednak, że wszystkie problemy zostały już rozwiązane.

Polska zamknęła 2 kolejne rozdziały negocjacyjne. Obwarowano je jednak dodatkowymi zastrzeżeniami. Unia Europejska domaga się m.in., żeby Polska do przygotowywanego właśnie prawa o obrocie nieruchomościami wprowadziła jasne, przejrzyste, stabilne i nie dyskryminujące kryteria nabywania nieruchomości. Oraz żeby po drugim roku członkostwa przedstawiła plan stopniowej liberalizacji obrotu nieruchomościami.

Polska wyjątkowa

Unia Europejska przyjęła argumenty Polski, że jej sytuacja jest wyjątkowa ze względów historycznych, ekonomicznych (znacznie niższe ceny ziemi niż w UE) oraz prawnych (niejasna struktura własnościowa). I zgodziła się przyznać 12-letni okres przejściowy, podczas którego obrót ziemią będzie kontrolowany. Oznacza to, że obywatele UE, którzy będą chcieli nabyć ziemię w Polsce będą musieli uzyskać pozwolenie - m.in. z Ministerstwa Obrony. Ale ci obywatele UE, którzy już dzierżawią ziemię w Polsce i własnoręcznie ją uprawiają (jest ich ok.400 i większość z nich to obywatele holenderscy) będą mogli ją kupić po 7 ( w województwach zachodnich i północnych) oraz 3 latach od początku dzierżawy oraz przekształcić umowę z zawartej na spółkę w umowę opiewającą na osobę fizyczną.

Reklama

Te dwa ostatnie warunki, na które zgodziła się Polska na tyle rozwiały wątpliwości Holandii, która najdłużej broniła interesu swoich obywateli, że zamknięcie rozdziału stało się możliwe. Dzięki temu, razem z rozdziałem dotyczącym podatków, Polska zwiększyła swój dorobek do 22 zamkniętych rozdziałów na łącznie 29, dzięki czemu przesunęła się do góry, ku czołówce kandydatów do UE, na czele której jest Słowenia z 26 rozdziałami.

Potrzebna ustawa

Ponieważ jednak Polska ciągle nie ma uchwalonej ustawy o obrocie nieruchomościami zarówno Holandia, jak i inne państwa chcą pewności, że ustawa nie będzie dyskryminowała obywateli innych państw i że niejasna obecnie - ich zdaniem - definicja rolnika nie zostanie doprecyzowana w taki sposób, by uniemożliwić rolnikom z UE nabywanie ziemi w Polsce. Te dwa warunki zostały więc wpisane do wspólnego, unijnego stanowiska razem z żądaniem, by Polska złagodziła restrykcje, ograniczające możliwości inwestowania przez pracownicze fundusze emerytalne zagranicą oraz by nie dyskryminowała podmioty zagraniczne przy prywatyzowaniu polskich przedsiębiorstw .Ten ostatni warunek - jak twierdzą dyplomaci w Brukseli - to także wpływ Holandii, niezadowolonej z przedłużającego się sporu Eureko z ministrem Wiesławem Kaczmarkiem. Choć jak powiedział główny polski negocjator Jan Truszczyński, zastrzegając, że nie jest rzecznikiem ministerstwa skarbu - minister Kaczmarek jest zainteresowany dialogiem z inwestorami, żeby osiągnąć rezultat, który byłby w interesie wszystkich akcjonariuszy.

W rozdziale dotyczącym podatków Polska uzyskała okres przejściowy do końca 2008 roku na dochodzenie do poziomu minimalnej akcyzy w cenie papierosów i z przedstawionego harmonogramu wynika, że w tyk roku wzrośnie ona o 2,6 proc. W 2003 - o 7,8 proc. w 2004 - o 9,1 proc.w 2005 - o 10,4 proc. w 2006 - o 18,9 proc., w 2007 - o 20,6 proc. a w 2008 - o 24,7 proc.

Premier zadowolony

Pragmatyzm i realizm wygrały z emocjami - skomentował zamknięcie rozdziałów premier Leszek Miller. Szef rządu uznał je za znaczący sukces rządu i polskich negocjatorów. Podkreślał, że w trakcie negocjacji rozdziału dotyczącego swobodnego przepływu kapitału Polsce udało się uzyskać najlepsze warunki spośród wszystkich kandydatów. Każdy sukces cieszy, ale ten cieszy w szczególności - mówił premier.

Nasza strategia pokazała wartość - twierdził Miller, który oskarżył część opozycji o fałszowanie prawdy dotyczących negocjacji. Cieszę się, że pomimo tylu kłamstw badania opinii publicznej wskazują na poparcie dla naszego przystąpienia do Unii również na wsi - deklarował szef rządu.

Wracamy do VAT?

Premier nie wyklucza jednak powrotu do negocjacji w sprawie podatków. Zgodnie z ustaleniami w UE będziemy musieli podnieść podatek VAT na usługi budowlane do wysokości 22 proc. Rząd zajmie się teraz analizą jak wpłynie to na realizację jego strategii rozwoju gospodarczego. Jeżeli stwierdzimy, że jest to konieczne, to wykorzystamy możliwość powrotu do zamkniętego już rozdziału - powiedział Miller, podkreślając jednak, że byłaby to ostateczność. Wtedy bowiem i Polska musiałaby liczyć się z nowymi żądaniami swoich unijnych partnerów.

Wokół Polski jest bardzo dobra atmosfera w Europie - twierdzi Miller. W trakcie swoich rozmów z szefami rządów Piętnastki przekonałem się jak duża jest ich sympatia dla Polski - mówi premier. Według niego unijni partnerzy rozumieją i szanują polską specyfikę. Czy tak jest w istocie przekonamy się już niedługo, bo jak przyznał Miller dla rządu zaczyna się teraz kolejny maraton negocjacyjny. Może się on okazać jeszcze trudniejszy od dopiero co zakończonego, chociażby na sporną kwestię wielkości dopłat bezpośrednich dla rolników. Premier uchylił się od komentarzy wobec tej sprawy, przypominając, że oficjalne stanowisko negocjacyjne Unia zajmie dopiero w czerwcu.

Prawo i Gospodarka
Dowiedz się więcej na temat: obywatelstwo | czołówka | Polskie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »