Polska gospodarka w 2016 - podsumowanie w liczbach
- Słabszy niż przed rokiem wzrost gospodarczy, wyższe przychody przedsiębiorstw niefinansowych, najniższe od 25 lat bezrobocie, najdroższy od 14 lat dolar - to niektóre z danych charakteryzujących stan naszej gospodarki na koniec 2016 r., zebrane przez Gerda Broker.
2,5 proc.
Wyniosło tempo wzrostu polskiej gospodarki w trzecim kwartale 2016 r. Przed rokiem w tym czasie PKB wzrósł o 3,7 proc. Według powszechnej opinii spowolnienie ma charakter przejściowy, a jego głównym powodem jest spadek inwestycji oraz zahamowanie wykorzystania środków z nowej perspektywy finansowej Unii Europejskiej.
1 bilion 905 mld zł
Wyniosły przychody polskich przedsiębiorstw niefinansowych po trzech kwartałach 2016 r. i były o 54 mld zł wyższe niż w tym samym okresie poprzedniego roku. Prawie 52 proc. przypada na przychody wypracowane przez przemysł.
8,2 proc.
Wynosiła stopa bezrobocia w listopadzie 2016 r. To wynik najlepszy od 25 lat. Liczba zarejestrowanych bezrobotnych wyniosła 1 313 tys. osób i była niższa niż przed rokiem o 217 tys. W listopadzie 2015 r. stopa bezrobocia sięgała 9,6 proc.
4055 zł
Tyle wynosiła średnia pensja brutto w gospodarce narodowej w trzecim kwartale i była wyższa o 160 zł, czyli o 4,1 proc. niż przed rokiem. W ujęciu realnym, czyli po uwzględnieniu deflacji, wzrost wyniósł 4,9 proc.
2137,07 zł
Tyle wynosiła w październiku według ZUS przeciętna emerytura brutto. Stanowiła więc niecałe 53 proc. średniego wynagrodzenia brutto w gospodarce narodowej. W porównaniu do października 2015 r. zwiększyła się o niecałe 26 zł. Emerytury z systemu pozarolniczego w październiku pobierało 5 150 tys. osób, o 101 tys. więcej niż rok wcześniej.
1,5 proc.
Tyle wynosiła w grudniu podstawowa stopa procentowa NBP. Ten rekordowo niski poziom osiągnęła po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej w lutym 2015 r., na którym zdecydowano o jej obniżeniu z 2 proc. Rada deklaruje, że jej wysokość nie ulegnie zmianie do końca 2017 r.
1,73 proc.
Tyle pod koniec grudnia wynosiła 3-miesięczna stawka WIBOR, która najczęściej jest stosowana przez banki jako podstawa do ustalania oprocentowania kredytów. W grudniu 2015 r. sięgała ona 1,72 proc.
4,21 zł
Tyle trzeba było 27 grudnia płacić za dolara. Amerykańska waluta od początku roku podrożała o ponad 7 proc. Jej kurs osiągnął poziom najwyższy od połowy 2002 r., czyli od ponad 14 lat. Kurs franka wynosił 4,09 zł, zwyżkując od początku roku o niecałe 5 proc. O 3,5 proc. w górę poszedł kurs euro, sięgając 4,40 zł. O ponad 10 proc. staniał brytyjski funt i kosztował niespełna 5,2 zł. W październiku jego kurs przejściowo wynosił zaledwie 4,7 zł i był wówczas najniższy od ponad pięciu lat.
1,6 proc.
Tyle, według danych NBP, wynosiło średnie oprocentowanie lokat bankowych w październiku dla terminów do 2 lat. W październiku 2015 r. sięgało ono 1,8 proc. Za lokaty o okresie od 1 do 3 miesięcy banki oferowały odsetki w średniej wysokości 1,9 proc., a od 3 do 6 miesięcy 1,7 proc.
2,1 proc.
Tyle wynosiło oprocentowanie sprzedawanych w grudniu dwuletnich oszczędnościowych obligacji skarbowych (DOS1217). Najwyższe, sięgające 2,7 proc. oprocentowanie w pierwszym okresie odsetkowym Ministerstwo Finansów oferowało w przypadku dziesięcioletnich obligacji emerytalnych (EDO1225). Najniższe odsetki od obligacji korporacyjnych, notowanych na rynku Catalyst, wynosiły 2,7 proc., a najwyższe sięgały 10,5 proc.
651,7 mld zł
Tyle osoby prywatne na koniec listopada zgromadziły w formie depozytów w bankach. To o 60 mld zł., czyli o 10 proc. więcej niż przed rokiem. Z tej sumy 308 mld zł było zdeponowanych w formie lokat, a 307 mld zł to środki na rachunkach bieżących. W walutach trzymaliśmy prawie 54 mld zł, o 22 proc. więcej niż przed rokiem, jednak spora część tego wzrostu to wynik wyższych kursów walut.
555 mld zł
To wartość bankowych kredytów i pożyczek osób prywatnych na koniec listopada. Zwiększyła się ona w porównaniu do listopada 2015 r. o 30 mld zł, czyli o niecałe 6 proc. Z tej kwoty 396 mld zł to kredyty na nieruchomości, 157 mld zł konsumpcyjne. Zobowiązania w walutach sięgały 163 mld zł i były o 11 mld zł niższe niż przed rokiem.
4,2 proc.
O tyle wzrósł od początku roku do 27 grudnia indeks WIG20, grupujący największe spółki notowane na warszawskiej giełdzie. To pierwsza roczna zwyżka tego indeksu od 2012 r. Indeks szerokiego rynku WIG zyskał 10,5 proc., a wskaźnik średnich firm poszedł w górę o 17 proc.
0 proc.
W listopadzie wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych nie zmienił swej wartości w porównaniu do listopada 2015 r., kończąc tym samym trwający od lipca 2014 r. okres deflacji w Polsce. Najwyższy, sięgający 1,1 proc. spadek wskaźnika cen zanotowano w 2016 r. w kwietniu. Deflacja najsilniejsza była w lutym 2015 r., gdy wskaźnik cen spadł o 1,6 proc.
143,3 tys.
Tyle mieszkań oddano do użytkowania od stycznia do listopada 2016 r. To najwięcej od rekordowego 2009 r., gdy oddano ich 143,9 tys. i o 13,3 tys. więcej niż w 2015 r.
Roman Przasnyski
Główny Analityk GERDA BROKER
Odchodzący 2016 rok był dobry dla naszej gospodarki - uważa główny ekonomista PKO Banku Polskiego Piotr Bujak. Choć - jak dodał, w tym roku na pewno rozczarowała dynamika PKB.
W trochę zaskakujący sposób obniżyła się w drugiej połowie roku, głównie za sprawą przejściowego spadku inwestycji publicznych, poniżej prognoz nawet najbardziej pesymistycznych ekonomistów. Natomiast wszystkie inne istotne parametry, świadczące o tym, jak rozwija się polska gospodarka i na ile jest to stabilny rozwój wypadły lepiej od oczekiwań. Przede wszystkim byliśmy świadkami mocniejszego niż prognozowano spadku bezrobocia, wyraźnie poprawiły się nastroje gospodarstw domowych oraz przyspieszył wzrost konsumpcji.
W opinii Piotra Bujaka, w 2017 rok wchodzimy z sygnałami z otoczenia naszej gospodarki - wiele wskazuje na to, że przyspieszy niemiecka gospodarka, jeśli nie cała strefa euro.
IAR