Polska może stać się częścią "chipowego trójkąta". Jest szansa na wielką inwestycję

Polska wzięła udział w targach półprzewodników w Tajpej. W związku z otwarciem fabryki tajwańskiej firmy TSMC w Niemczech rosną oczekiwania, że w Europie powstanie "trójkąt chipowy", którego częścią będzie Polska.

W piątek zakończyły się trzydniowe targi z branży półprzewodników SEMICON w Tajpej. Polska uczestniczyła w wydarzeniu po raz drugi. Delegacji przewodził podsekretarz stanu w Ministerstwie Cyfryzacji Rafał Rosiński. Celem misji było nawiązanie relacji z kluczowymi przedstawicielami tajwańskiego sektora produkcji półprzewodników.

Polska chce nawiązać kontakty z Tajwanem

Targi SEMICON w Tajpej są popularne wśród firm zajmujących się technologiami cyfrowymi ze względu na to, że Tajwan jest największym światowym centrum produkcji chipów. Odpowiada za produkcję ponad 80 proc. najbardziej zaawansowanych półprzewodników.

Reklama

Tajwańskie firmy z branży technologicznej inwestują także w Europie. Pod koniec sierpnia br. tajwański gigant TSMC w Dreźnie rozpoczął budowę swojej pierwszej fabryki półprzewodników na kontynencie. Uruchomiło to falę spekulacji na temat tego, w jakim kraju europejskim korporacja mogłaby zdecydować się na potencjalną kolejną inwestycję.

Polska była jednym z sześciu krajów UE, który miały na SEMICON swój pawilon narodowy - zauważył w rozmowie z PAP Marcin Jerzewski, kierownik tajwańskiego biura European Values Center. Jerzewski powiedział, że Polska żywi nadzieje w związku z budową zakładu produkcyjnego w Dreźnie, które leży 1,5 godz. jazdy samochodem od polskiej granicy.

Już w 2023 r. ówczesny polski minister rozwoju i technologii Waldemar Buda oświadczył, że oczekuje, iż decyzja o otwarciu fabryki w sąsiedztwie Polski zachęci tajwańskie firmy do lokowania swoich inwestycji w naszym kraju. Produkcja chipów to bowiem skomplikowany proces, na który składa się wiele etapów: od projektowania po testowanie.

W Polsce może powstać zakład TSMC

Jak podał portal DigiTimes Asia, polskie władze uważają, że TSMC mogłoby się zdecydować na budowę w Polsce zakładów "zaawansowanego pakowania", czyli łączenia komponentów wyprodukowanych gdzie indziej w całość. O włączenie do "ekosystemu" TSMC zabiegają też Czechy. Jerzewski wskazał na szanse wyłonienia nowego europejskiego hubu półprzewodników w trójkącie Niemcy-Czechy-Polska.

Od paru lat Europa Środkowa intensywnie rozwija relacje z Tajwanem. Równolegle rosną napięcia między krajami regionu a Chinami. Proces ten przyspieszył po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę. Pekin nie potępił rosyjskiej agresji i dalej rozwija współpracę polityczną oraz gospodarczą z Rosją.

Jerzewski zauważył, że zmiana ta najwyraźniej zachodzi w innych krajach Europy Środkowej, zwłaszcza na Litwie i w Czechach. Jeszcze przed wybuchem wojny w 2021 r. rząd w Wilnie pozwolił na otwarcie w stolicy kraju biura przedstawicielskiego Tajwanu (inne placówki dyplomatyczne na świecie funkcjonują pod nazwą "Tajpej"). Pekin uznał decyzję tę za złamanie zasady jednych Chin i odpowiedział sankcjami na import produktów z Litwy.

Jednak Polska do tej pory podchodziła do rozwijania stosunków z rządem w Tajpej bardziej zachowawczo, woląc prowadzić dyplomację na niższych szczeblach, aby nie antagonizować Chin - wyjaśnił Jerzewski. Współpraca odbywa się m.in. w ramach wzajemnych wizyt zespołów parlamentarnych czy współpracy między miastami.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: TSMC | półprzewodniki
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »