Polska najgorszym miejscem dla inwestorów indywidualnych w Grupie Wyszehradzkiej

W czasie rosnącej inflacji opodatkowanie zysków kapitałowych jest szczególnie dotkliwe. Z pewnością to również odpowiednia pora, by zastanowić się nad zasadnością utrzymywania tzw. podatku Belki na obecnym poziomie. Inne kraje z Grupy Wyszehradzkiej przyciągają inwestorów indywidualnych znacznie korzystniejszymi warunkami.

Opodatkowanie kapitału - zarówno na poziomie osób fizycznych, jak i przedsiębiorstw - jest przedmiotem wielu dyskusji i wpływa na wzrost gospodarczy poprzez obniżenie zachęt do oszczędzania i inwestowania. Użyteczne może okazać się porównanie opodatkowania dochodów kapitałowych w różnych krajach, ale nie jest to trywialne. Kraje stosują wiele różnych stawek podatkowych, zwolnień i specjalnych zasad. Jednocześnie jednak w kilku krajach obowiązuje zerowa stawka.

Okazuje się, że Polska, która jeszcze kilka lat temu była w czołówce państw pod względem atrakcyjności inwestycyjnej dla indywidualnych ciułaczy, teraz mocno spadła w rankingu. Pokazuje to nawet zestawienie, jakie opublikował na Twitterze jeden z ekonomistów. Patrząc na porównanie danych zauważymy, że przez tzw. podatek Belki nasze zyski zostaną obciążone najwyższym domiarem - i to bez względu na długość inwestycji.

Reklama

Na tle Europy jest nieco lepiej

Niezbyt pocieszające jest może to, że tak słabo wypadamy tylko na tle naszych bliskich sąsiadów. W wielu krajach europejskich obciążenie zysków kapitałowych jest sporo wyższe, niż nad Wisłą. Niedawno eksperci Tax Foundation przeanalizowali, jak to wygląda w krajach należących do Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju (OECD). W zestawieniu uwzględniono najwyższe krańcowe stawki podatku. W Europie najwyższa stawka (42 proc.) obowiązuje obecnie w Danii, a w Polsce to 19 proc. (18. miejsce wśród 27 badanych państw). Najniższą stawkę podatku od zysków kapitałowych (15 proc.) zanotowano natomiast w Grecji i na Węgrzech. W kilku krajach zyski kapitałowe nie są opodatkowane. Lista ta obejmuje Belgię, Czechy, Luksemburg, Słowację, Słowenię, Szwajcarię i Turcję.

A może zlikwidować podatek Belki?

Modelowe wyniki badań ekonomistów Christophe'a Chamleya i Kennetha Judda pokazują, że kapitał nie powinien być w ogóle opodatkowany. Ich zdaniem, opodatkowanie kapitału zniekształca decyzje oszczędnościowe jednostek. Poprzez zmniejszenie zwrotu z oszczędności, podatki kapitałowe penalizują tych, którzy odkładają konsumpcję na później, zamiast konsumować swoje dochody w miarę ich uzyskiwania. Ze względu na procent składany, opodatkowanie kapitału jest tym bardziej niekorzystne, im dłuższy jest horyzont oszczędzania. W przypadku długich horyzontów oszczędzania, zniekształcenie jest bardzo duże. Prowadzi to do niższych oszczędności, niższych zasobów kapitałowych i niższego PKB.

Krzysztof Maciejewski

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: inwestycje
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »