Polska pobiła Włochy i jest liderem Europy

Minister uczestniczył w otwarciu nowej linii produkcyjnej w fabryce. Działający od 2010 r. zakład zatrudnia 4 tys. pracowników.

- To było dobre pięć lat i dla Wronek, i dla Samsunga. Dzięki także tej inwestycji wyszliśmy na pierwsze miejsce w Europie w produkcji i w eksporcie sprzętu AGD, wyprzedzając, ku ich zdumieniu, Włochów. Co ważne, w pralkach i lodówkach 53 proc. komponentów w produkcie finalnym pochodzi z polskiej przestrzeni gospodarczej. Stawiamy przed sobą wspólne zadanie i po stronie Samsunga, i po stronie polskiego rządu, żeby zwiększyć ten udział do 70-80 proc. - mówił.

Według koncernu, fabryka we Wronkach ma jedną z najnowocześniejszych linii produkcyjnych pralek i lodówek w branży. Produkty trafiają do wszystkich krajów europejskich oraz m.in. do północnej Afryki i na Bliski Wschód. Jak podał Samsung, dzięki zainwestowaniu w grudniu ub.r. w rozwój zakładu ok. 80 mln zł, z początkiem roku można było uruchomić produkcję nowych modeli.

Wicepremier podkreślił wagę współpracy firmy w zakresie prac badawczo-rozwojowych z Politechniką Poznańską. - Chcemy rozbudowywać część poświęconą badaniom i rozwojowi, zacieśniać współpracę Politechniki z Samsungiem. (...) Nowoczesne państwo, samorząd powinny dać nowoczesnej przedsiębiorczości, nowoczesnej gospodarce kadry, stąd cieszę się, że Samsung także inwestuje, rozbudowuje kontakty ze szkołami średnimi, z uczelniami - powiedział.

- Bardzo liczę na rozwijanie kontaktów z Samsungiem, na nowe fabryki, nowe techniki, nowe technologie i na strategiczną współpracę. Myślę, że nasz partner z Korei nie zawiódł się na Polsce i Polakach. My Polacy, my Koreańczycy - możemy powiedzieć - że razem możemy więcej - dodał.

Samsung Electronics Poland Manufacturing chce do 2016 r. zwiększyć moce produkcyjne i rozszerzyć asortyment produkowanych we Wronkach pralek i lodówek. Zaplanowano m.in. gruntowną modernizację linii produkcji lodówek, zakup nowych urządzeń i form, rozbudowę infrastruktury magazynowej. Całkowita wartość inwestycji wyniesie 387,5 mln zł; w ramach tej kwoty w grudniu 2014 r. zainwestowano w rozwój zakładu blisko 80 mln zł, dzięki czemu na początku 2015 r. zaczęto produkcję siedmiu nowych modeli lodówek i dwóch modeli pralek.

"Projekt uzyskał wsparcie Ministra Gospodarki na podstawie umowy o udzielenie pomocy publicznej w formie dotacji celowej w kwocie 17,7 mln zł. Na podstawie umowy grantu rządowego spółka zobowiązała się do utworzenia najpóźniej do końca grudnia tego roku co najmniej 251 nowych miejsc pracy, w tym 15 miejsc pracy dla osób z wyższym wykształceniem" - poinformował Samsung.

Piechociński odwiedził we Wronkach także pierwszą w Polsce klasę Samsung LABO dla uczniów technikum. Zajęcia i program kursów mają pomóc młodzieży zdobyć potrzebne na rynku pracy umiejętności i poznać nowoczesny sprzęt. - Dzięki projektowi Samsung LABO otwieramy młodym ludziom drzwi do kariery. Zaznajamiając ich z najnowszymi technologiami, a także promując postawy przedsiębiorcze, wyposażamy ich w narzędzia, dzięki którym wejście na rynek pracy będzie o wiele prostsze - powiedział prezes Samsung Electronics Polska Hadrian Baumann.

Samsung LABO to program kursów prowadzonych w formie fakultetów i przedmiotów obieranych w szkołach zawodowych i na technicznych uczelniach wyższych, stawiający na rozwijanie poszukiwanych na rynku umiejętności, oraz na biznesowe podejście do kariery zawodowej. We Wronkach korzysta z niego młodzież z Zespołu Szkół nr 1 im. Powstańców Wielkopolskich. Pilotażowa edycja programu ma 40 uczestników. Projekt Samsung LABO działa też od października 2014 r. na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym w Szczecinie. W dwóch pilotażowych grupach kształci się 50 studentów.

Sprawdź: PROGRAM PIT 2014