Polska się zbroi. Kosiniak-Kamysz ujawnia, co planuje wojsko
Rada Ministrów przyjęła i skierowała do prac parlamentarnych ustawę dotyczącą strategicznych i kluczowych inwestycji dla bezpieczeństwa państwa polskiego. - To jest bardzo ważny akt prawny, bardzo ważna inicjatywa - powiedział na konferencji prasowej szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.
- My nie mamy czasu do stracenia, ryzyko jest bardzo poważne. Inwestycje wojskowe i te ze względu na bezpieczeństwo publiczne, ze względu na bezpieczeństwo naszych obywateli, muszą być wykonywane natychmiast, są absolutnym priorytetem - mówił Kosiniak-Kamysz, odnosząc się do przyjętej przez rząd ustawy.
Minister wskazał, że kluczową inwestycją jest Tarcza Wschód oraz powstanie fabryk amunicji w naszym kraju.
- Chcemy szybko postawionych linii produkcyjnych. Mówimy o produkcji amunicji 155 mm, ale też nowej linii dla Pioruna - dodał.
Szef MON zwrócił uwagę, że polski przemysł musi mieć zdolność do natychmiastowego zagospodarowania środków i postawienia linii produkcyjnych.
- Do strategicznych inwestycji, gdzie w uproszczony sposób będzie wydawana zgoda tylko wojewody, będą krótsze terminy, precyzyjnie opisane, to 2-3-krotnie skróci cały proces inwestycyjny. W jednej decyzji wojewody będą zintegrowane decyzje związane z administracyjnymi działaniami budowlanymi, architektonicznymi, decyzjami środowiskowymi. Wszystko to będzie zintegrowane w jednej decyzji wojewody, np. budowa na rzecz jednostek, zakup ziemi, nowe poligony, nowe miejsca do ćwiczeń (...) - mówił.
Rada Ministrów zaproponowała też parlamentowi, by w tej ustawie zawrzeć rozwiązania o programie, który wskazywałby kluczowe inwestycje z uwagi na zbrojenia. - To jest ustawa, która zmienia w ogóle podejście do bezpieczeństwa - mówił Kosiniak-Kamysz.
Szef MON zwrócił uwagę, że bez nowych lotnisk, bez nowych magazynów, nowych hangarów Polska nie będzie w stanie przyjąć sprzętu, który zamawiamy, sprzętu amerykańskich sojuszników.
Władysław Kosiniak-Kamysz zaprezentował fizyczny egzemplarz projektu ustawy. - Ja przyniosłem ten projekt ustawy, bo to jest bardzo ważny akt prawny, to jest rewolucyjne prawo na rzecz inwestycji w polskie bezpieczeństwo. To jest rewolucja, której oczekują żołnierze, dowódcy, oczekują nasi obywatele - dodał.
Następnie głos zabrał wiceszef resortu obrony Cezary Tomczyk. Wskazywał na absurdy, z jakimi trzeba się było mierzyć przed wprowadzeniem nowych przepisów. Zaprezentował dotychczasową decyzję inwestycyjną, która dotyczy najprostszej inwestycji wojskowej. - To jest około dwóch tysięcy stron - powiedział i dodał, że po zmianie prawa te dokumenty zmienią się de facto w kilkadziesiąt stron.
- Proces ten (decyzyjny - red.) zostanie skrajnie uproszczony po to, żeby inwestycje w wojsku mogły być realizowane natychmiast - dodał Tomczyk.
- Można sobie zadać pytanie, ile w Polsce potrzeba czasu, według istniejących przepisów, by wybudować fabrykę amunicji od zera - to jest mniej więcej od 9 do 11 lat. Żeby wybudować magazyn środków bojowych, który jest potrzebny jeśli chodzi o magazynowanie amunicji - to jest około 6 lat - wyliczał.
Tomczyk skupił się następnie na jego zdaniem najbardziej absurdalnym przykładzie. - Wymiana drzwi do kancelarii tajnej z racji tego, że projekt powyżej 20 tys. zł, i potrzebna jest zgoda budowlana - 4 lata. To nie jest czas, który my mamy - mówił.
Jak zwrócił uwagę, na niektóre decyzje administracyjne polskie wojsko czekało nawet dwa lata. - Kończymy z tym - powiedział.
Wiceszef MON poinformował, że w związku z nową ustawą będzie można skrócić proces inwestycyjny mniej więcej o 50 procent, a w przypadku niektórych inwestycji nawet o 70 procent. - Nie mamy czasu na to, by czekać. Nie mamy czasu, żeby inwestować zbyt długo, żeby konsultować z kilkunastoma ministerstwami każdą najdrobniejszą rzecz - mówił Tomczyk.