Polska zamiast Rosji w G20?
Polska będzie wnioskowała o usunięcie Rosji z G20 - grupy najbogatszych krajów świata. W tym celu do Waszyngtonu udał się minister rozwoju Piotr Nowak. Rosję miałaby zastąpić Polska.
- Minister rozwoju Piotr Nowak poleciał do Waszyngtonu. Chce postawić na agendzie kwestię wyrzucenia Rosji z grupy G20 - dwudziestu najbogatszych krajów świata. Nowak zamierza przekonywać, by zamiast niej znalazła się tam Polska - pisze w poniedziałkowym wydaniu "Dziennik Gazeta Prawna".
W G20 są dziś: Arabia Saudyjska, Argentyna, Australia, Brazylia, Chiny, Francja, Indie, Indonezja, Japonia, Kanada, Korea Połdudniowa, Meksyk, Niemcy, RPA, Rosja, USA, Turcja, Wielka Brytania, Włochy i Unia Europejska.
Jak przypomniano na stronie UE, po kryzysie finansowym z 2008 r. światowi przywódcy zaczęli poszukiwać wielostronnych rozwiązań i zorganizowali pierwszy szczyt G20 w Waszyngtonie. Łącznie członkowie G20 reprezentują ok. 90 proc. światowego PKB, 80 proc. światowego handlu oraz dwie trzecie ludności świata, jak również ok. 60 proc. wszystkich gruntów rolnych i ok. 80 proc. światowego handlu produktami rolnymi.
Gazeta zaznacza, że Nowak "ma również rozmawiać o pieniądzach dla Ukrainy, ale także Polski". - Ze strony UE płyną deklaracje, że pomoc będzie większa niż pierwotnie deklarowane 500 mln euro - może przekroczyć 1 mld euro. Jednocześnie niewykluczone, że na dniach Komisja Europejska odblokuje 36 mld euro dla Polski z Funduszu Odbudowy. Ale samo "uwolnienie" nie gwarantuje, że pieniądze nie zostaną wstrzymane na późniejszych etapach - podkreśla dziennik.