Polski kurort oczarował Brytyjczyków. Mówią, że to "najtańsze spa w Europie"
Lada dzień dla milionów uczniów rozpoczną się długo upragnione wakacje. To również okres odpoczynku dla wielu Polaków, którzy zaplanowali lub dopiero będą planować wyjazdy do kurortów zlokalizowanych na terenie kraju, ale i za granicami Polski. Jak się okazuje, zagraniczni turyści coraz częściej doceniają możliwość spędzenia urlopu w naszym kraju. Szczególnie dużym zainteresowaniem cieszą się popularne nadmorskie kurorty. Jednym z nich jest Sopot, który został okrzyknięty przez Brytyjczyków jednym z "najtańszych uzdrowisk w Europie".
Niedawno na łamach naszego serwisu informowaliśmy o tym, że zdaniem niemieckich hotelarzy z leżącej na pograniczu Polski i Niemiec wyspy Uznam, turyści wolą spędzać urlop na polskiej części wybrzeża. Na taki obrót spraw - ich zdaniem - wpływają przystępne ceny i duży wybór lokali gastronomicznych. Teraz okazuje się, że możliwość spędzenia urlopu nad polskim morzem jest ciekawym rozwiązaniem dla wielu Brytyjczyków.
Jak donosi brytyjski dziennik "Daily Mirror", z uwagi na stres związany z pracą i niesprzyjającą pogodę, wśród obywateli tego kraju coraz większą popularność zyskują wyjazdy do ośrodków spa, w których mogą zaznać zabiegów pielęgnacyjnych i masaży. Odnosząc się do wysokich cen takich usług w salonach zlokalizowanych w Wielkiej Brytanii, dziennik zwraca uwagę swoich czytelników na możliwość spędzenia tego czasu w polskim kurorcie - Sopocie.
"Loty w obie strony z Wielkiej Brytanii kosztują zaledwie 30 funtów, a nadmorskie miasteczko w Polsce zyskuje reputację jednego z najtańszych pobytów spa w Europie" - czytamy w dzienniku. Podkreślono również to, jak szybkie jest bezpośrednie połączenie samolotem z Wielkiej Brytanii do Gdańska, z którego bez problemu można się dostać do Sopotu pociągiem, autobusem lub taksówką.
Sopot opisywany jest przez "Daily Mirror" jako jeden z najtańszych kurortów w Europie. Zwrócono uwagę nie tylko na piaszczyste plaże, piękne zachody słońca, lecz również na sprzedawany w rozsądnych cenach alkohol oraz niedrogie zabiegi spa. To wszystko - jak podkreśla dziennik - może sprawić, że miejsce, które do tej pory było poza zasięgiem wzroku wielu Brytyjczyków, może zyskać popularność.
Jak wylicza dziennik, 30-minutowy masaż pleców nad polskim morzem to koszt około 42 funtów (około 215 zł). Za trwający ponad 1,5 godziny rytuał, składający się m.in. z peelingu solnego, maski na ciało czy masażu całego ciała, trzeba zapłacić 83 funty, co w przeliczeniu daje ponad 420 zł.