Ponad połowa średnich i dużych firm w Polsce chciałaby euro zamiast złotego
54 proc. średnich i dużych w firm w Polsce chciałoby, aby nasz kraj przyjął euro - wynika z badania przeprowadzonego przez Grant Thornton. To najwyższy odsetek od 2018 roku.
54 proc. właścicieli i osób zasiadających w zarządach średnich lub dużych firm chciałaby, aby Polska przyjęła euro. Przeciwnikami takiego pomysłu było 33 proc. respondentów, natomiast 13 proc nie ma na ten temat zdania.
Odsetek popierających zmianę waluty w Polsce jest najwyższy od 2018 roku. Jak wskazują autorzy raportu, od 2010 roku optymizm wobec przyjęcia przez Polskę euro malał. Jeszcze 12 lat temu za taki rozwiązaniem głosowało 85 proc. badanych, natomiast w 2015 roku już tylko 42 proc.
W 2018 r. ponownie zmiana waluty na europejską zostałaby przyjęta entuzjastycznie (74 proc. głosów za), jednak w latach następnych wyniki były niższe - w 2019 r. 42 proc.; w 2020 r. 36 proc. oraz w 2021 r. 38 proc.
Najwyższy wskaźnik "euroentuzjastów" odnotowano wśród przedstawicieli dużych firmy - 59 proc. "za" wobec 18 proc. głosów przeciw. W przypadku średnich przedsiębiorstw proporcja ułożyła się następująco: 53 proc. odpowiedzi "za", natomiast 37 proc. przeciw.
Jednocześnie respondenci wskazali, że im szybciej taka zmiana by nastąpiła, tym lepiej. 43 proc. głosów wskazywało, że do przyjęcia euro Polska miałaby podejść w latach 2026-30, przy 23 proc. odpowiedziach, aby stało się to już w następnej dekadzie. 18 proc. badanych nigdy nie chciałaby takiej zmiany.
Badanie zostało przeprowadzone na grupie 100 właścicieli i członków zarządów średnich i dużych firm. Odbyło się ono telefonicznie we wrześniu 2022 roku.
Alan Bartman