Popegeerowskie gminy zyskają na znaczeniu

Trwają prace nad nowym projektem uchwały w sprawie wsparcia na realizację zadań inwestycyjnych przez jednostki samorządu terytorialnego. Dzięki niemu popegeerowskie gminy otrzymają znaczące środki na rozwój.

Biznes INTERIA.PL na Twitterze. Dołącz do nas i czytaj informacje gospodarcze

Na co dokładnie zostaną one przeznaczone? W jaki sposób to wpłynie na rynek nieruchomości? Na te pytania odpowiada Bartłomiej Kuźniar, koordynator projektów inwestycyjnych w firmie Saveinvest Sp. z o.o.

Jaki jest cel projektu?

Celem uchwały jest dodatkowe wsparcie finansowe dla gmin, na których funkcjonowały kiedyś tak zwane PGR-y, czyli Państwowe Gospodarstwa Rolne. Jak wiadomo bowiem po likwidacji tych PRL-owskich konstrukcji ich mieszkańcy byli... i zresztą nadal są... szczególnie narażeni na wykluczenie. To wykluczenie wynika natomiast z naturalnej izolacji przestrzennej tych obszarów. Kiedy w latach 90. nastąpiła likwidacja PGR-ów w gminach, w których istniały odnotowano duże bezrobocie. Jego konsekwencją była z kolei negatywna sytuacja społeczna. Wówczas nie podjęto żadnych działań, które zadbałyby w jakikolwiek sposób o mieszkańców. Wskutek wieloletnich zaniedbań te gminy znalazły się zatem na zdecydowanie słabszej pozycji niż inne.

Reklama

Mocnym ciosem dla nich była również epidemia COVID-19, która niejednokrotnie jeszcze bardziej pogłębiła kryzys. Odstąpiono od realizacji wielu istotnych dla gminy inwestycji, aby znaleźć pieniądze na ważniejsze obecnie cele. Stąd rządowy projekt, który z jednej strony ma stanowić źródło zamówień dla polskich mikro, małych i średnich przedsiębiorstw, a jednocześnie ma rozwiązać wiele codziennych często bardzo pilnych problemów lokalnych społeczności.

Jakie inwestycje zostaną zrealizowane?

Beneficjenci projektu będą mogli ubiegać się o środki z puli obejmującej aż 250 milionów złotych. Korzystając z tych pieniędzy sfinansują różnorodne inwestycje publiczne. Po pierwsze budowę, rozbudowę oraz przebudowę kanalizacji sanitarnej lub lokalnych oczyszczalni ścieków wraz z kanalizacją, przepompowni, wodociągów, przyłączy do sieci gazowej, dróg wewnętrznych lub dojazdów do miejscowości, oświetlenia, chodników, ścieżek rowerowych, elementów uspokojenia ruchu, przystanków autobusowych, centrów wsi umożliwiających integrację społeczną oraz aktywizację mieszkańców, obiektów sportowych, zaplecza socjalnego i sanitarnego, świetlic, obiektów bibliotecznych oraz remiz strażackich. Po drugie, inwestycje obejmą modernizację składników mienia, pochodzącego z zasobu zlikwidowanych państwowych przedsiębiorców gospodarki rolnej, w tym w szczególności budynków, ogrodzeń i tak dalej. No i po trzecie przy pomocy udostępnionych środków będzie można przeprowadzić prace konserwatorskie, restauratorskie i roboty budowlane przy zabytku wpisanym do rejestru zabytków. Dodatkowo pieniądze będą mogły zostać przeznaczone na finansowanie zadań rewitalizacji miejscowości popegeerowskich oraz na finansowanie wkładu własnego jednostki na realizację przedsięwzięć niskoemisyjnych.

Kto otrzyma rządowe środki?

Beneficjentami planowanego projektu będą gminy położone na popegeerowskich terenach. Inwestycje będą mogły zostać zainicjowane zarówno przez sołtysów, rady sołeckie oraz zarządy osiedli, jak i samych mieszkańców gminy, a także innych przedstawicieli lokalnej społeczności i podmioty prowadzące lub zamierzające prowadzić na obszarze gminy działalność społeczną, w tym organizacje pozarządowe. Wszystkie złożone wnioski będą natomiast opiniowane pod kątem spełnienia wymogów formalnych i oceny oddziaływania społecznego. Tej oceny będzie dokonywała właściwa jednostka terytorialna Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Następnie przyznanie środków będzie opiniowane przez wojewodów i przekazywane do Prezesa Rady Ministrów - wyjaśnia Bartłomiej Kuźniar.

Jak uchwała wpłynie na rynek nieruchomości?

Rządowy projekt to duża szansa dla wielu polskich gmin. Istnieje szansa, że środki zostaną im przekazane jeszcze w 2020 roku. Dzięki temu ich atrakcyjność wzrośnie i to w różnych aspektach. Możliwe, że staną się bardziej atrakcyjne turystycznie albo po prostu zwiększy się liczba miejsc pracy. Konsekwencją tego stanu rzeczy może być też wzrost cen tamtejszych nieruchomości. A warto podkreślić, że działki na tego typu terenach i tak od lat odnotowują stały i stabilny wzrost. Zainteresowanie inwestorów również przełoży się na dalszą poprawę sytuacji gmin i w pewnym sensie wyrównanie szans na konkurowanie z innymi - ocenia Bartłomiej Kuźniar.

Saveinvest
Dowiedz się więcej na temat: PGR | dotacje | rolnictwo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »