Porozumienie UE z USA w sprawie ceł? "Wciąż potrzeba wiele pracy"
Rozmowy "nie są jeszcze w dojrzałej fazie" i "wciąż potrzeba wiele pracy, by dojść do porozumienia" - tak podsumował pobyt i spotkania w USA Valdis Dombrovskis, unijny komisarz ds. gospodarki. Podkreślił, że tematem negocjacji nie jest podatek VAT, który w opinii Donalda Trumpa jest jedną z niekorzystnych barier w handlu USA z UE.
Nasze rozmowy nie są jeszcze w zbyt dojrzałej fazie i wciąż potrzeba wiele pracy, by dojść do porozumienia z USA i uniknąć wzajemnych ceł - powiedział komisarz UE ds. gospodarki Valdis Dombrovskis po spotkaniu z amerykańskim ministrem finansów Scottem Bessentem.
Dombrovskis zapewniał jednocześnie, że w wyniku nałożonych przez USA ceł, wzrosło zainteresowanie innych państw handlem i inwestycjami w UE.
Unijny komisarz podsumował w ten sposób swoją wizytę w Waszyngtonie z okazji spotkań wiosennych Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Banku Światowego, podczas której w piątek spotkał się również z szefem resortu finansów USA Scottem Bessentem. Dombrovskis przyznał, że rozmowy nad porozumieniem handlowym z USA w celu zniesienia nałożonych przez Donalda Trumpa ceł "nie są jeszcze w dojrzałej fazie" i wymagają "wiele pracy". Sugerował przy tym, że oczekuje od USA większej jasności co do tego, czego chce Ameryka. Wyraził jednak nadzieję, że uda się zawrzeć układ przed wygaśnięciem zawieszenia ceł w lipcu.
Komisarz przekonywał jednak, że jeśli strony nie dojdą do porozumienia, UE jest gotowa na nie odpowiedzieć i zaznaczył, że Bruksela chce doprowadzić do zniesienia nie tylko ceł wprowadzonych 2 kwietnia w wysokości 20 proc., ale także 25-proc. ceł na stal, aluminium i auta. Zaznaczył też, że negatywne efekty taryf będą dotkliwsze dla USA, niż dla UE, szacując ich koszt na 0,8 proc. PKB USA w 2025 i 1,3 porc. w 2026 r. i tylko 0,2 proc. PKB Unii.
Łotysz zaznaczył, że państwa UE są gotowe zwiększyć import amerykańskiego gazu LNG i zaoferowały obniżenie do zera ceł na produkty przemysłowe. Stwierdził jednak, że chociaż Amerykanie wykazali tym "pewne zainteresowanie", to chcą też rozmawiać o innych obszarach, których nie ujawnił. Zaznaczył jednak, że nie do negocjacji jest podnoszona przez Amerykanów kwestia podatku VAT, który według Trumpa miałby stanowić barierę handlową.
Pytany o to, czy decyzje amerykańskich władz przyczyniły się do zwiększenia zainteresowania handlem z Unią Europejską, urzędnik potwierdził, że cła Trumpa dały "dodatkowy impet" pogłębieniem relacji handlowych, a także inwestycji w UE ze strony innych państw. Zaznaczył, że UE uzgodniła już warunki umowy handlowej z Mercosurem, Meksykiem, a negocjacje trwają obecnie m.in. z Indiami, Indonezją, Tajlandią czy Filipinami, a pogłębienia obecnych umów chcą też Kanada i Wielka Brytania.
"My ze strony UE jesteśmy zainteresowani też dywersyfikacją handlu, również jako sposobem na wzmocnienie odporności naszej gospodarki, a także jako sposobem na zachowanie opartego na zasadach międzynarodowego systemu handlowego" - powiedział komisarz.
Dombrovskis ostrzegł jednocześnie Chiny, by - odcięte cłami od amerykańskiego rynku - nie zaczynały "zalewać innych rynków tymi towarami, co może doprowadzić do zakłóceń i odpowiednich kroków odwetowych".
Łotewski komisarz mówił, że podczas rozmów w Waszyngtonie poruszył też kwestię wojny w Ukrainie, naciskając na to, że wynegocjowane porozumienie pokojowe musi zapewnić pokój, który będzie :sprawiedliwy i trwały, a nie tylko taki, który pozwoliłby Rosji na przegrupowanie się i kontynuowanie agresji po przerwie". Powiedział też, że podczas rozmów z ukraińskim ministrem finansów Serhijem Marczenką rozmawiał o dalszym wsparciu finansowym Ukrainy i scenariuszach na 2026 r. Zadeklarował przy tym, że UE jest gotowa dalej wspierać Ukrainę "politycznie, finansowo i wojskowo".
***