Pracownicy kopalni Bogdanka alarmują. "Kto kupi zalegający na zwałach węgiel?"

Produkcja węgla w Lubelskim Zagłębiu Węglowym rozpoczęła się 30 listopada 1982 r. W ciągu kilkudziesięciu lat górnicy wydobywali ogromne ilości czarnego surowca, aż w grudniu 2023 r. udało im się pobić rekord. To właśnie wtedy wydobyto historyczną, 200-milionową tonę węgla w lubelskiej kopalni. Jednak pracownicy Bogdanki twierdzą, że choć osiągają kolejne sukcesy, to nie wiedzą, kto kupi "zalegający na zwałach węgiel".

O sprawie informuje Business Insider, z którym skontaktowali się pracownicy Bogdanki na Lubelszczyźnie. Górnicy wskazują, że w 2024 roku przedsiębiorstwo zmaga się "z pełnymi zwałami niesprzedanego węgla, rozjechanym harmonogramem biegu ścian wydobywczych i ograniczoną ilością wyrobisk przygotowawczych". 

Kto kupi węgiel z Bogdanki? Górnicy wskazują wiele problemów

Serwis wskazuje, że choć koszty wydobycia czarnego surowca w Bogdance są dużo niższe niż w śląskich kopalniach, to spółka i tak zmaga się z wieloma problemami, w tym m.in. ze spadkiem zamówień od klientów czy dynamicznym importem węgla z zagranicy.

Reklama

Pracowników zastanawia również to, dlaczego spółka nie szuka innych kanałów sprzedażowych. - Czy ten zalegający na zwałach węgiel znajdzie odbiorcę? Dlaczego tyle go zalega przy tak dobrej koniunkturze cenowej? - pyta jeden z pracowników Bogdanki cytowany przez serwis TubaŁęcznej.pl. - Dlaczego zarząd kopalni, zamiast zmniejszać cel produkcyjny, nie poszukał alternatywnych kanałów sprzedażowych, np. na rynku ukraińskim, z którym już współpracował i do którego już eksportował węgiel w 2021 i 2022 r.? - dodaje mężczyzna. 

Choć jeszcze nie znamy dokładnych danych, w 2023 r. spółka zakładała wydobycie 7 mln ton węgla, przy czym należy mieć na uwadze, że moce produkcyjne Bogdanki to nawet 11 mln ton surowca rocznie. Z kolei strategia spółki na lata 2023-2025 zakłada średnią roczną produkcję na poziomie 9,1 mln ton. 

Zarząd uspokaja. "Osiągamy bardzo wysokie zyski"

- Podtrzymujemy założenia naszej strategii ogłoszonej w maju ubiegłego roku, która zakładała roczne wydobycie na poziomie ok. 9 mln ton węgla handlowego - powiedział w rozmowie z Business Insiderem Adam Partyka, zastępca prezesa Lubelskiego Węgla Bogdanka ds. Pracowniczych.

Kasjan Wyligała, prezes LW Bogdanka, podkreślił, że kopalnia znajduje się w bardzo dobrej sytuacji ekonomiczno-finansowej, organizacyjnej i produkcyjnej. - Osiągamy bardzo wysokie zyski. Przypomnę, że po III kwartałach 2023 r. było to 256,7 mln zł zysku netto - dodał.

Do kwestii poruszanych przez górników odniósł się również Dariusz Dumkiewicz, zastępca prezesa zarządu. - Bogdanka posiada długoterminowe kontrakty, które zapewniają i gwarantują sprzedaż węgla w najbliższej przyszłości - powiedział. Dodał również, że tworzenie zapasów "jest zjawiskiem w pełni normalnym w gospodarce rynkowej", a przedsiębiorstwo podejmuje również działania na rynku ukraińskim

Jaka jest przyszłość Bogdanki? Za kilka lat połowa kopalń będzie do zamknięcia

Powołując się na opinię Łukasza Prokopiuka, analityka DM BOŚ, Business Insider podaje, że Polska musi zdecydować, co dalej chce robić z tą gałęzią przemysłu. - Bogdanka jest najlepszą polską kopalnią i ma prawo działać jeszcze przez lata. Boryka się jednak z problemami rynkowymi, bo konkuruje z Polską Grupą Górniczą, której kopalń nie można zamknąć i która jest dofinansowana przez państwo - podkreśla ekspert. 

Zdaniem eksperta przy tak szybkim rozwoju alternatywnych źródeł mocy za kilka lat połowa kopalń będzie do zamknięcia. - Dlatego trzeba działać już teraz i zamykać nierentowne kopalnie, by dla tych lepszych znalazło się miejsce na rynku - podkreśla Prokopiuk.  

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: węgiel | kopalnia | kopalnia Bogdanka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »