Premier: Dzięki 100 mld zł uratowano 5 mln miejsc pracy
Trzy miesiące od wprowadzenia stanu epidemii rząd podsumowuje działania antykryzysowe - polską odpowiedź na kryzys gospodarczy wywołany zamrożeniem gospodarki. Do firm trafiło już 100 mld zł wsparcia.
- Dzisiaj mija 100 dni od ogłoszenia stanu epidemii - przypomniał premier Mateusz Morawiecki podczas konferencji prasowej na Stadionie Narodowym w Warszawie. Podkreślił, że wchodząc w "wojnę z COVID-19", nikt wcześniej nie przedstawił w jaki sposób walczyć z jednoczesnym uderzeniem w stronę podażową, popytową, płynność firm i rosnące bezrobocie. - Na pytanie czy ratować zdrowie publiczne czy gospodarkę - wiemy, że trzeba było ratować gospodarkę po to, żeby ratować zdrowie i życie obywateli. To się nam udało - dodał Morawiecki.
Premier ocenił, że pandemia w Polsce jest pod kontrolą, co daje szanse na szybki powrót do normalności. - Dziś mogę powiedzieć, że na sto dni mamy przekazanych 100 mld zł na ratowanie 5 mln miejsc pracy. Ratunek przyszedł w porę - powiedział szef rządu.
Dla przypomnienia, jeszcze niedawno prezydent Andrzej Duda (był zapowiadany na konferencji razem z premierem, ale ostatecznie nie było go) mówił o uratowaniu 4 mln miejsc pracy, a w połowie maja premier i prezydent wskazywali na 2,5 mln miejsc pracy.
Premier dodał, że dane gospodarcze, które spływają, w tym np. sprzedaż detaliczna w maju - dają nadzieje na V-kształtne wyjście z kryzysu. - Do tego potrzebna jest zgoda, dobre rządzenie z prezydentem Andrzejem Dudą - ocenił.
Inwestycje publiczne, tzw. plan Dudy - przypomniał Morawiecki - wchodzą dzisiaj w przestrzeń brakujących inwestycji publicznych. Według Morawieckiego fundusz odbudowy UE coraz wyraźniej rysuje się na horyzoncie. Blisko 9-proc. udział Polski w funduszu (64 mld euro) to pieniądze, które będą dodatkowym impulsem dla gospodarki. - Tego potrzebujemy w Polsce: nowych środków finansowych, nowych inwestycji, nowych technologii - dodał Morawiecki.