Prezes PFR: Mamy za sobą szczyt inflacji, pod koniec roku wyniesie ok. 7 proc.

W lutym mieliśmy szczyt inflacji; w tej chwili przechodzimy do dezinflacji. Inflacja na koniec tego roku zapewne osiągnie koło 7 proc. - ocenił w poniedziałek prezes Polskiego Funduszu Rozwoju Paweł Borys.

Jak mówił w poniedziałek w TVN24 szef PFR Paweł Borys, blisko 2/3 inflacji wynika z agresywnych działań Rosji - "najpierw destabilizacji europejskiego rynku energii, później wojny, która wywołała skok cen żywności". Jak wskazał, był to początkowy impuls do skoku cen; "za tym poszły tzw. efekty drugiej rundy, czyli zaczęto podwyższać wynagrodzenia, to się przełożyło na tzw. inflację bazową".

"Zwalczenie inflacji zajmie nam 2-3 lata"

- W lutym mieliśmy szczyt inflacji. W tej chwili przechodzimy do dezinflacji. Czyli inflacja na koniec tego roku zapewne osiągnie koło 7 proc. - powiedział Borys.

Reklama

Jego zdaniem "zwalczenie inflacji zajmie nam 2-3 lata". - To nie jest tak, że od razu zobaczymy powrót do 2,5 proc. Właśnie kończymy w tym tygodniu (...) najgorszy kwartał gospodarczy w tym cyklu. Czyli mamy najsłabszy wzrost - bo mamy spowolnienie gospodarcze i najwyższą inflację - stwierdził prezes PFR.

Według Pawła Borysa od drugiego kwartału "powinniśmy zobaczyć niższą inflację i przyspieszenie wzrostu".

Prognozy spadku inflacji

Międzynarodowy Fundusz Walutowy (MFW) poinformował w piątek, że prognozuje spadek inflacji w Polsce do 7,2 proc. na koniec 2023 r. Inflacja ma spaść do 5 proc. na koniec 2024 r. i do 3,6 proc. na koniec 2025 r.

Narodowy Bank Polski 23 marca opublikował dane o inflacji bazowej w lutym br. Z komunikatu NBP wynika, że inflacja bazowa po wyłączeniu cen administrowanych (podlegających kontroli państwa) wyniosła 18,1 proc. wobec 16,3 proc. miesiąc wcześniej. Z kolei inflacja bazowa liczona po wyłączeniu cen najbardziej zmiennych wyniosła 15,5 proc. wobec 14,4 proc. miesiąc wcześniej.

Według Głównego Urzędu Statystycznego ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lutym 2023 r. wzrosły rdr o 18,4 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem wzrosły o 1,2 proc. W styczniu, po przeszacowaniu koszyka wag, ceny rdr wzrosły o 16,6 proc., a mdm wzrosły o 2,5 proc. Wcześniej GUS podawał, że w styczniu ceny rdr wzrosły o 17,2 proc., a mdm wzrosły o 2,4 proc.

W ustawie budżetowej na 2023 r. założono, że wzrost PKB wyniesie 1,7 proc., a inflacja średnioroczna 9,8 proc. rdr. 

Zobacz również:

PAP
Dowiedz się więcej na temat: inflacja | Paweł Borys | prognozy inflacji
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »