Prezydent Obama zamierza negocjować klif fiskalny

Prezydent Barack Obama za wszelką cenę chce uniknąć zmian podatkowych, czyli tak zwanego klifu fiskalnego. W związku z tym skrócił swoje wakacje na Hawajach, by w Waszyngtonie rozmawiać z kongresmenami o możliwości zawarcia kompromisu.

Klif fiskalny to jednoczesne podniesienie podatków i zmniejszenie wydatków budżetowych - od pierwszego stycznia 2013 roku.

Taka automatyczna zmiana, wynikająca z poprzednich ustaleń, ma uratować amerykański budżet. Ale - zdaniem wielu ekspertów - klif fiskalny może wpędzić Stany Zjednoczone w kolejną recesję.

Główne partie polityczne spierają się co do możliwych rozwiązań. Republikanie nie chcą zmniejszać wydatków na obronę czy ulg podatkowych dla najbogatszych. Demokraci nie chcą rezygnować ze wsparcia dla najuboższych. Zdaniem analityków, możliwy jest krótkoterminowy kompromis, który przesunie moment wejścia w życie nowych przepisów do wiosny.

Reklama
IAR/PAP
Dowiedz się więcej na temat: klif fiskalny | USA | klify
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »