Przejęcie PKP Energetyka. Na zmianie nazwy się nie skończy, PGE ma plan na spółkę
PGE Polska Grupa Energetyczna przejęła od funduszu CVC Capital Partners spółkę PKP Energetyka za 1,873 mld zł (plus dług w wysokości około 4 mld zł). Już zmieniono nazwę: od teraz PKP Energetyka to PGE Energetyka Kolejowa. Ale – jak przekonuje prezes PGE Wojciech Dąbrowski – to niejedyna zmiana, jaka czeka przejętą spółkę.
- Stawiamy sobie ambitny cel, by do 2030 r. 85 proc. - a docelowo 100 proc. - energii zużywanej w sieci trakcyjnej pochodziło z OZE. To w pełni zgodne ze strategią grupy PGE, która zakłada konsekwentne budowanie mocy zero- i niskoemisyjnych tak, by do 2050 r. osiągnąć pełną neutralność klimatyczną - powiedział Business Insiderowi prezes PGE.
Jak stwierdził: sieć kolejowa jest kręgosłupem transportowym każdego rozwiniętego państwa. A inwestycje w kolej są kluczowe także z perspektywy bezpieczeństwa kraju.
- Trwająca wojna w Ukrainie pokazała, że to również kluczowy środek transportu wykorzystywany do prowadzenia polityki zagranicznej i działań dyplomatycznych. Tym bardziej ważne są inwestycje zapewniające stabilność funkcjonowania sieci kolejowej - wskazał Dąbrowski. BI wylicza, że z Polski do Ukrainy koleją jechali m.in. prezydent Andrzej Duda, premier Mateusz Morawiecki, szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen a także prezydent USA Joe Biden.
- Zakładamy dalszy dynamiczny rozwój tej spółki. Infrastruktura kolejowa, a wraz z nią trakcyjna, będzie się naturalnie rozwijać, przede wszystkim w ramach projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego. Transport kolejowy jest najbardziej efektywny klimatycznie, dlatego nie ma wątpliwości, że będzie rozwijany i wspierany politycznie i finansowo ze środków unijnych - zapewnił Dąbrowski.
Prezes PGE zapytany z kolei o to czy jest szansa na niższe ceny biletów, zauważył, że "ceny energii są tylko jednym z elementów kosztowych, wpływających na ceny biletów kolejowych i zależą bezpośrednio od cen kształtujących się na rynku surowców".
- Szansą dla ograniczania kosztów wytwarzania, a w perspektywie cen energii, jest aktywna transformacja energetyczna — inwestycje w źródła zero- oraz niskoemisyjne, jak również magazyny energii - powiedział BI Dąbrowski.
Spółka nie wyklucza także kolejnych przejęć, ale tym razem w sektorze czystej energii.
PGE informowała, że cena została określona w oparciu o wartość przedsiębiorstwa ustaloną na 31 marca 2022 r. na 5 mld 944 mln zł, z czego 3,8 mld zł stanowią inwestycje zrealizowane od 2016 r. Na transakcję składa się zapłata około 1,9 mld zł w gotówce i przejęcie 4 mld zł długu.
Spółka PKP Energetyka odpowiada za dystrybucję 4 TWh energii elektrycznej rocznie, wykorzystuje 21,5 tys. km linii energetycznych i dysponuje sześcioma centrami sterowania ruchem w sieci kontrolowanej przez 52 tys. inteligentnych liczników. Eksploatuje 814 podstacji trakcyjnych i kabin, 6213 stacji energetycznych oraz 70 pociągów sieciowych. Spółka zatrudnia 4,2 tys. pracowników.
Kluczowymi klientami PKP Energetyka są przedsiębiorstwa kolejowe. Spółka ma m.in. koncesje na obrót energią elektryczną i jej dystrybucję, pełniąc rolę Operatora Sieci Dystrybucyjnej (OSD). Firmom działającym na rynku kolejowym dostarcza energię elektryczną na cele trakcyjne - do napędu pociągów prowadzonych trakcją elektryczną, oraz nietrakcyjne, takie jak m.in. zasilanie urządzeń zabezpieczenia ruchu pociągów, urządzeń ogrzewania rozjazdów, budynków dworcowych, oświetlenia peronów i terenów kolejowych. Zgodnie z aktualnym planem rozwoju w zakresie działalności dystrybucyjnej udział klientów kolejowych w przychodach spółki sięga 80 proc.
W związku z realizacją Krajowego Programu Kolejowego przez PKP PLK, spółka PKP Energetyka realizuje program modernizacji układów zasilania sieci trakcyjnej, którego wartość w perspektywie 2021-2025 wynosi ponad 4 mld zł.