Przemysław Litwiniuk, RPP: Inflacja konsumencka (CPI) nie przekroczy 20 proc.

Mamy do czynienia z konfrontacją postawy banku centralnego z tym, co rząd już zrobił i z tym, co rząd jeszcze zrobi - powiedział Przemysław Litwiniuk, członek Rady Polityki Pieniężnej i ostrzegł, że w okresie przedwyborczym polityki pieniężnej i fiskalnej nie da się "zespolić w 100 proc.". - Mamy do czynienia ze źle rozumianym policy mix - podkreślił. Jego zdaniem inflacja jeszcze wzrośnie. - (...) Może być 17 proc., ale to jest wróżenie z fusów. Są różne czynniki, które determinują poziom inflacji - dodał.

- Trudno wskazać docelowy poziom stóp procentowych, ale mam nadzieję, że jesteśmy bliżej końca cyklu ich podwyżek - powiedział w rozmowie z Super Biznes członek RPP Przemysław Litwiniuk. Dodał, że inflacja osiągnie szczyt między lipcem a wrześniem, nie przekraczając 20 proc.

- Dzisiaj pewne jest to, że nic nie jest pewne. (...) Górna granica (poziomu stóp proc. - PAP) nie istnieje, przynajmniej nie wynika ona z żadnych regulacji. Polska historia zna stopy procentowe na wysokim poziomie. (...) Mam nadzieję, opartą na danych z polskiej gospodarki, że jesteśmy już blisko tej przestrzeni, konieczności dotyczącej regulowania ceny pieniądza, pochodzącego z sektora bankowego - powiedział Litwiniuk, zapytany o to jak wysoko RPP może podwyższyć stopy procentowe w obecnym cyklu.

Reklama

- Zacieśnianie polityki pieniężnej (...) jest w tej chwili koniecznością. Kwesta skali, długości tego procesu jest dyskutowana, analizowana, nie tylko wśród członków RPP. (...) Jak obserwuję komunikaty banku centralnego, przynajmniej z ostatnich tygodni, to jestem bliżej stanowiska (...), że pozostawienie pewnego czynnika niepewności, co do granicy zdolności RPP do zacieśniania polityki monetarnej ma dobry wpływ na postawy konsumentów, producentów jak i na wartość polskiego złotego - dodał.

BIZNES INTERIA na Facebooku i jesteś na bieżąco z najnowszymi wydarzeniami

Litwiniuk zaznaczył, że dużo uwagi poświęca problematyce "bilansowania" skutków podwyżek stóp procentowych: pozytywnych dla gospodarki z kosztami, które ponoszą nie tylko obywatele, ale też jednostki samorządu terytorialnego czy inwestorzy.

Zdaniem Litwiniuka polityka banku centralnego i rządu powinna być prowadzona w tym samym kierunku lub przynajmniej niesprzeczna.

- Mamy do czynienia ze źle rozumianym policy mix. W ramach współdziałania banku centralnego z rządem powinniśmy patrzeć w jednym kierunku i podejmować działania przynajmniej ze sobą niesprzeczne. Motywacja dotycząca działań banku centralnego i motywacja, która towarzyszy rządowi w okresie przedwyborczym, bo wchodzimy za chwilę w rok wyborczy, nie da się ze sobą zespolić w 100 proc. Mamy do czynienia z konfrontacją postawy banku centralnego z tym, co rząd już zrobił i z tym, co rząd jeszcze zrobi - powiedział Litwiniuk.

Zaznaczył, że NBP powinien brać pod uwagę cele dotyczące efektywności polityki gospodarczej - kwestie bezrobocia, czy wzrostu gospodarczego - tylko wtedy, gdy nie zagraża to realizacji podstawowego celu banku centralnego, jakim jest stabilność cen.

Według członka RPP szczyt inflacji przypadnie między lipcem a wrześniem, ale CPI nie przekroczy 20 proc.

- Na obecnym etapie myślę, że nastąpi to (szczyt inflacji - PAP) między lipcem a wrześniem, ale czy nie pojawią się okoliczności, które zmienią to zapatrywanie - tego nie mogę z pełną stanowczością powiedzieć - wskazał Litwiniuk.

- Wszystko zależy od cen żywności. Jak wiemy Ukraina i Rosja zaopatrywały Europę w istotne ilości pszenicy i innych płodów rolnych. Na szczęście Polska jest krajem samowystarczalnym pod względem zaopatrzenia żywnościowego (...). Myślę, że dwójki z przodu nie zobaczymy. (...) Może być 17 proc., ale to jest wróżenie z fusów. Są różne czynniki, które determinują poziom inflacji. Tak samo trzeba powiedzieć, że każdy ma inny koszyk inflacyjny - dodał.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: Rada Polityki Pieniężnej | inflacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »