Przewodniczący KRRiTV: Najwyższy czas uregulować kwestię abonamentu
Przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Witold Kołodziejski powiedział, że najwyższy czas na uzdrowienie kwestii abonamentu.
W tym miesiącu do Sejmu ma trafić nowelizacja ustawy abonamentowej autorstwa Prawa i Sprawiedliwości (PiS). Polska jest na jednym z ostatnich miejsc w Europie pod względem ściągalności abonamentu. Terminowo płaci go 10 proc. gospodarstw domowych, choć niemal wszystkie mają odbiorniki radiowe i telewizyjne.
Gość radiowej Jedynki podkreślił, że decydentom zależy na zapewnieniu odbiorcom programów wysokiej jakości - bez zalewu uciążliwych reklam. - Przede wszystkim chodzi o bardzo dobry wartościowy produkt, który będzie dostępny nie tylko w chwili emisji na antenie, ale także w internecie. Zapewni to stały dostęp do archiwów Polskiego Radia i Telewizji Polskiej - powiedział Witold Kołodziejski.
Gość Polskiego Radia zwrócił uwagę, że w żadnym wypadku nie należy utożsamiać opłat dla operatorów sieci kablowych z abonamentem na rzecz mediów publicznych. - Operator telewizji kablowej czy satelitarnej pobiera opłatę za udostępnienie całego pakietu programów i ani grosza z tego nie płaci telewizji publicznej. Mimo że udostępnia programy publicznej telewizji i radia, to do kasy tych spółek nie idzie ani grosz - powiedział przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji.
Witold Kołodziejski podkreślił, że 700 mln zł rocznie, zbierane w Polsce tytułem abonamentu, nie jest w stanie zapewnić finansowania telewizji i radiofonii publicznej. Dodał, że obecnie nie jest ważne, czy opłata będzie dopisywana do rachunku za prąd, czy uzyskamy ją dzięki uszczelnieniu dotychczasowego systemu. - Każdy sposób będzie dobry, jeśli tylko okaże się skuteczny - przekonywał gość Polskiego Radia.