Przez 70 lat był tam Empik, dziś kamienica stoi pusta. Warszawa ma plany wobec budynku
Opustoszały budynek przy położonym w sercu Warszawy Rondzie de Gaulle'a, w którym przez ponad 70 lat działał Empik, wymaga generalnego remontu. Przedstawiciele miasta mówią wprost, że koszt remontu może być spory i będzie zależał m.in. od zaleceń konserwatora - dwa lata temu gmach został bowiem wpisany do rejestru zabytku. O budynku było głośno w listopadzie 2020 r., gdy w trakcie Marszu Niepodległości stoczono tam słynną "bitwę pod Empikiem".
Kamienica, w której Empik przed ponad 70 lat sprzedawał prasę, książki, płyty i gry, dziś stoi pusty i wymaga generalnego remontu. Firma zajmowała tę kamienicę od momentu jej odbudowy w 1951 roku (wówczas jeszcze jako Klub Międzynarodowej Prasy i Książki).
W zabytkowej kamienicy u zbiegu ul. Nowy Świat i Al. Jerozolimskich mieściła się także kawiarnia i perfumeria.
Jak powiedział Jakub Leduchowski z warszawskiego ratusza, obecnie miasto wspólnie z mazowieckim wojewódzkim konserwatorem zabytków pracuje nad zakresem niezbędnych prac remontowych.
- Od zaleceń konserwatorskich będzie w dużej mierze zależał koszt remontu, a - co za tym idzie - także możliwy sposób zagospodarowania tej przestrzeni oraz grupa podmiotów potencjalnie zainteresowanych obiektem - powiedział Leduchowski.
Remont budynku wymaga dużych nakładów finansowych, a to wszystko dlatego, że wiekowa kamienica została wpisana do rejestru zabytków. Nieruchomość należy do skarbu państwa, a jej administratorem jest miasto.
O budynku zrobiło się głośno na krótko przed jego zamknięciem. 11 listopada 2020 r. podczas Marszu Niepodległości uczestnicy zgromadzenia starli się w jego sąsiedztwie z policją. Zdjęcia z wydarzeń szybko obiegły całą Polskę, a wydarzenie znane jest jako "bitwa pod Empikiem".
Sklep w tej lokalizacji ostatecznie zamknięto w lutym 2022 r.
Kamienica ma bogatą historię. W kwietniu ówczesny wojewoda mazowiecki Konstanty Radziwiłł z PiS utworzył w nim punkt pomocy humanitarnej dla uchodźców z Ukrainy, wcześniej odbierając miastu zarząd nad budynkiem. Punkt pomocy zlikwidowano w 2023 r., a przetarg na modernizację budynku unieważniono z powodu złożonych w nim zbyt drogich ofert.
W końcu września ówczesny wojewoda mazowiecki, Tobiasz Bocheński z PiS, oddał nieruchomość w zarząd miastu.