Ransomware. Ponad 2/3 firm w naszej części Europy skutecznie zaatakowanych złośliwym oprogramowaniem
Złośliwe oprogramowanie blokuje dostęp użytkownika do komputera czy firmy do całego systemu, a odzyskać go można dopiero po zapłaceniu okupu. W ubiegłym roku ofiarą ransomware padło aż 69 proc. dużych firm w Europie Środkowo-Wschodniej.
- Ransomware to atak skuteczny I bardzo dotkliwy
- Firmy często same ułatwiają życie cyberprzestępcom
- Działy IT w firmach nie dają rady wobec skali zjawiska
Już drugi rok z rzędu ataki ransomware powodowały najwięcej przestojów w działaniu przedsiębiorstw. W 2021 roku dotknęło to o 15 proc. więcej firm na świecie, w porównaniu z rokiem 2020. Ponad połowa dużych firm (58 proc.) doświadczyła więcej niż jednego ataku, zaś aż 16 proc. - czterech lub więcej. Ataki są coraz silniejsze i bardziej skuteczne. - wynika z najnowszego raportu Veeam Data Protection Trends Report 2022
W przypadku aż 42 proc. firm przestępcy zyskali dostęp do systemu przez działania użytkowników (złośliwe linki, spam). 43 proc. ataków wykorzystywało niestaranność administratorów (wyciek danych uwierzytelniających, zainfekowane oprogramowanie).
Aż 7 na 10 ofiar straciło co najmniej część danych. Firmy w Europie Środkowo-Wschodniej, które stały się ofiarami, nie były w stanie odzyskać średnio 32 proc. utraconych danych. Co czwarta mogła odzyskać najwyżej 40 proc.
Połowa przedsiębiorstw wskutek ransomware’u doświadczyła przestoju w działalności. Średnio 15 proc. firmowych danych nadal pozostaje całkowicie niezabezpieczonych. Skutki udanego ataku ransomware zależą m.in. od tego, jakie rozwiązania do ochrony danych firma wdrożyła i jakie środki naprawcze zastosowała. Backup znacznie zwiększa odporność na zagrożenia i zmniejsza ryzyko strat finansowych czy wizerunkowych.
Aż 87 proc. menedżerów IT z Europy Środkowo-Wschodniej dostrzega tzw. protection gap w swojej firmie. To luka między tym, ile danych może stracić, żeby nie odbiło się to na działalności, a tym jak często tworzone są kopie zapasowe informacji. Również 87 proc. firm w krajach takich jak Polska, Czechy czy Węgry planuje zwiększyć budżety na ochronę danych.
W 2021 roku aż 98 proc. firm doświadczyło nieoczekiwanych przestojów w pracy. W połowie przypadków powodem było przypadkowe usunięcie lub nadpisanie danych. Narzędzia systemowe takie jak kosz czy funkcje cofania nie są wystarczające. W Europie Środkowo-Wschodniej poziom zabezpieczenia kluczowych danych zbliżył się do poziomu ochrony pozostałych zasobów. Sam backup jednak nie wystarczy, ponieważ nie jest wykonywany co godzinę - a tyle maksymalnie może minąć od utraty danych, żeby nie zakłócić działalności.
Oprac. WSz