Rata kredytu hipotecznego w górę. Stopy procentowe jeszcze wzrosną

W czwartek Rada Polityki Pieniężnej prawdopodobnie podniesie znów stopy procentowe, a analitycy spodziewają się podwyżki o 1 pkt proc. Jednak stawki WIBOR wyprzedzają oczekiwane ruchy Rady, co oznacza, że rata kredytu hipotecznego rośnie nie czekając na formalne decyzje banku centralnego.

Dla posiadaczy kredytów, zwłaszcza zaciągniętych niedawno - w erze prawie zerowych stóp procentowych - kluczowy dla domowych budżetów jest wskaźnik WIBOR, bo to na nim oparte jest oprocentowanie hipotek.

- Weźmy dla przykładu kredyt udzielony w październiku 2021 roku na kwotę 300 tys. zł i na 25 lat. Jego rata początkowo wynosiła 1 440 zł. Przy obecnym poziomie stawki WIBOR 3M będzie to 2 506 zł. To efekt tego, że stawka WIBOR 3M wynosi już 6,14 proc. Jest ona tak wysoka ponieważ przewiduje podwyżki stóp NBP, które mogą zostać wprowadzone w kolejnych miesiącach - wylicza Jarosław Sadowski, główny ekonomista Expandera.

Reklama

O ile wzrośnie rata kredytu hipotecznego?

Notowania kontraktów terminowych sugerują, że w ciągu najbliższych 6 miesięcy WIBOR 3M może wynieść 7,6 proc. - W takim przypadku rata wspomnianego kredytu wyniosłaby 2 806 zł - dodaje Sadowski.

Podkreśla jednocześnie, że wzrost raty może być różny w zależności od kwoty zadłużenia i okresu spłaty. Najmocniej rosną raty tych kredytów, które mają długi okres i wysokie zadłużenie.

Dla przykładu jeśli ktoś w październiku pożyczył 700 tys. zł na maksymalny okres 35 lat, to jego rata wzrosła z 2 593 zł do 5 273 zł, a więc ponad 2-krotnie. W takiej sytuacji na ratę trzeba co miesiąc wydawać aż o 2 680 zł więcej niż na początku.

Osoby, które mają problem z obsługą rat kredytowych mogą skorzystać z funkcjonującego Funduszu Wsparcia Kredytobiorców. Wystarczy na przykład, że ich raty przekraczają połowę dochodu gospodarstwa domowego lub kredytobiorca straci pracę.

WIBOR do zmiany?

Niedawno rząd zapowiedział, że w ramach pakietu dla kredytobiorców zostaną uproszczone procedury korzystania z  funduszu, a złożenie wniosku będzie łatwiejsze. Rząd zapowiedział też wprowadzenie wakacji kredytowych, z których będzie można skorzystać przez cztery miesiące w roku. Planowana jest też istotna zmiana polegająca na tym, że WIBOR, na którym się opiera oprocentowanie będzie zastąpiony innym wskaźnikiem  - prawdopodobnie będzie to stawka pożyczek jednodniowych ON lub stawka Polonia, co ma dać obniżkę oprocentowania.

Mniejsza zdolność kredytowa

Jednak wzrost rat to nie jest jedyny problem związany ze wzrostem stóp. Dużo bardziej dotkliwy efekt odczuwają osoby, które dopiero chciałyby zaciągnąć kredyt. Dla wielu kupno planowanego M na kredyt jest już poza zasięgiem. 

- Wzrost stawki WIBOR oznacza kolejny spadek dostępnej kwoty kredytu. Efekt jest bardzo silny ponieważ jest połączony z działającą od kwietnia rekomendacją KNF dotyczącą sposobu wyliczania zdolności kredytowej. Ktoś, kto w październiku 2021 r. mógł liczyć na 300 tys. zł kredytu przy okresie spłaty 25 lat, obecnie otrzyma już tylko ok. 175 tys. zł. Jeśli natomiast posiada dzieci, to kwota będzie jeszcze niższa ponieważ rekomendacja KNF spowodowała znaczący wzrost przyjmowanych przez banki kosztów utrzymania. Te koszty szczególnie mocno wzrosły dla rodzin z dziećmi - ocenia Jarosław Sadowski.

Monika Krześniak-Sajewicz

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Finanse / Giełda / Podatki
Bądź na bieżąco!
Odblokuj reklamy i zyskaj nieograniczony dostęp do wszystkich treści w naszym serwisie.
Dzięki wyświetlanym reklamom korzystasz z naszego serwisu całkowicie bezpłatnie, a my możemy spełniać Twoje oczekiwania rozwijając się i poprawiając jakość naszych usług.
Odblokuj biznes.interia.pl lub zobacz instrukcję »
Nie, dziękuję. Wchodzę na Interię »